Wciąż jest otwarta kwestia waloryzacji ogromnego kontraktu na montaż systemu ERTMS/GSM-R na 13 800 km linii kolejowych. Herkules pozwał Zarząd, który współtworząc konsorcjum podpisał kontrakt, którego cała wartość opiewa na kwotę blisko 3 mld zł brutto.
29 września 2022 roku Zarząd spółki Herkules Infrastruktura złożył wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego oraz równolegle do niego, Zarząd złożył wniosek o ogłoszenie upadłości. Informacja ta poruszyła branżę, ponieważ Spółka współtworzyła konsorcjum, które jest odpowiedzialne za realizację największego postępowania publicznego dot. projektu budowy systemu bezprzewodowej łączności cyfrowej na 13,6 tys. km linii kolejowych. To też największe pojedyncze zlecenie warte blisko 3 mld zł (2,3 mld zł netto), którego przedmiot zamówienia opisuje projekt pn. „Budowa infrastruktury systemu ERTMS/GSM-R na liniach kolejowych PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. w ramach NPW ERTMS”. Konsorcjum współtworzyły firmy Nokia, Herkules, Wasko i Pozbud (obecnie Compremum, które może być kojarzone w ostatnim czasie ze startowania w przetargach na wykonanie modernizacji wagonów, do których składa oferty wspólnie z firmą Trans-Train, ex. Mag-Train).
Wskazuje się, że udział Herkules Infrastruktura to około 12,3% całego przedsięwzięcia. Rolą firmy w całym tym ogromnym zadaniu była produkcja oraz montaż słupów wraz z kontenerami telekomunikacyjnymi do rozlokowania infrastruktury IT. Montaż oczywiście przy wykorzystaniu żurawi kołowych, bo Herkules S.A. (czyli właściciel spółki zależnej Herkules Infrastruktura) specjalizuje się głównie w wynajmie dźwigów.
Jednak we wrześniu 2022 roku spółka Herkules Infrastruktura wskazywała, że wartość kontraktu podpisanego 29 marca 2018 roku przedawniła się.
W wyniku aktualizacji budżetu Kontraktu Spółka zależna [Herkules Infrastruktura przyp. red.] pogłębiła szacowaną stratę na Kontrakcie o 29 888 tys. zł, co wpływa na powiększenie utworzonej w 2019 roku i zaktualizowanej na 31.12.2021 roku rezerwy dotyczącej szacowanego wyniku kontraktu długoterminowego – czytamy w wrześniowym komunikacie.
Wskazano, że głównymi czynnikami, które spowodowały przedawnienie się wartości kontraktu to wzrost cen materiałów i surowców w związku z pandemią oraz z wojną w Ukrainie. Dodatkowo wskazywano, że przyczyną jest rosnąca inflacja i wzrost stóp procentowych. W zasadzie są to czynniki, z którymi boryka się większość budowlańców, którzy wciąż oczekują na waloryzacje kontraktów kolejowych – więcej informacji.
Równolegle do wskazanego powyżej wzrostu kosztów, nie nastąpiła jakakolwiek zmiana wynagrodzenia kontraktowego, która postulowana była przez Konsorcjum Wykonawcze, m.in. propozycją Aneksu nr. 3. Pomimo przeprowadzenia szeregu działań przez Konsorcjum Wykonawcze (…) nie nastąpiła również żadna waloryzacja wynagrodzenia, która wprost wynika z treści Kontraktu lub uwarunkowań wystąpienia nadzwyczajnej zmiany stosunków gospodarczych – czytamy dalej we wrześniowym komunikacie.
Wciąż nie ma informacji, aby kontrakt został waloryzowany, jednak wykonawcy zamówienia podtrzymują, że będą go w dalszym ciągu realizować. Według ostatnich wiadomości z końca listopada 2022 roku, negocjacje wciąż są otwarte.
Zobacz również: Budowa infrastruktury systemu ERTMS GSM-R w Polsce – stan realizacji
Negocjacja aneksu (dotyczącego kontraktu GSM-R – PAP) cały czas trwa, dobiega końca. Mamy ustalone pewne rzeczy związane z waloryzacją. Wstępnie mamy ustalone terminy ukończenia prac budowlanych z zamawiającym i terminy wykonania certyfikacji. Myślę, że na przełomie roku powinno być to sfinalizowane – mówił wiceprezes Compremum Łukasz Fojt, cytowany przez PAP.
Przy okazji wyjaśnił, że aneks dotyczy terminów realizacji i pieniędzy za wydłużenie czasu realizacji, jak i waloryzacji.
Waloryzację wojenną mamy praktycznie uzgodnioną i potwierdzoną przez inżyniera, kwestia jest tylko zgód ministerialnych – dodał
Od tego czasu, w sprawie kontraktu pojawił się jeszcze jeden ważny komunikat. Tym razem opublikowany przez Herkules S.A., która 30 grudnia 2022 roku poinformowała, że obecny Zarząd wniósł pozew o zapłatę kwoty 29 784 322,65 zł przeciwko byłym członkom zarządu Spółki Herkules Infrastruktura pełniącym funkcje w okresie od 2017 roku do 2019 roku, a także ubezpieczycielowi z polisy ubezpieczenia OC członków władz spółki.
Jako przyczynę pozwu ówczesnego Zarządu, wskazuje że podpisał on nierentowny kontrakt.
Podstawą złożonego pozwu jest art. 483 kodeksu spółek handlowych. Dochodzona pozwem kwota stanowi dotychczas poniesioną przez Spółkę szkodę wynikającą z zawarcia i realizowania przez spółkę zależną od Emitenta, tj. Herkules Infrastruktura sp. z o.o., nierentownego kontraktu, którego wykonywanie skutkuje ponoszeniem przez Emitenta i jego Grupę Kapitałową strat o znacznej wartości – czytamy w komunikacie giełdowym.
A więc w tym momencie kwestia waloryzacji kontraktu jest wciąż otwarta, żadna ze spółek współtworzących konsorcjum nie informowała, aby udało się podpisać aneks. Herkules S.A. planuje się sądzić z poprzednim Zarządem, twierdząc że kontrakt, który podpisali w 2018 roku jest niekorzystny. W międzyczasie członkowie Rady Nadzorczej Herkules S.A. zaczęli sprzedawać swoje akcje. Podobnie postąpiła firma Willet Sp. z o.o., która pozbyła się prawie połowy swoich akcji (dotychczas posiadała 4 223 531 akcji stanowiących 12,38% kapitału zakładowego, teraz jest to 2 323 531 akcji stanowiących 6,83%).