Wielkie inwestycje infrastrukturalne to nie tylko tory czy sieć trakcyjna, o których dyskutowali uczestnicy VII Kongresu Rozwoju Transportu, a o których już pisaliśmy na łamach portalu NaKolei.pl, ale również program dworcowy. Aktualnie PKP S.A. realizują program obejmujący w pierwszym etapie blisko 200 obiektów. Podczas Kongresu omówiony został on przez Członka Zarządu PKP S.A. dra Rafała Zgorzelskiego.
Jest to program, w ramach którego wydatkujemy prawie 2,5 mld zł. W tej chwili w fazie inwestycji budowlanych jest zaangażowanych ponad 730 mln zł. Niezależnie od sytuacji, którą mamy dostosowywanie obiektów dworcowych do potrzeb klienta jest rzeczą niezbędną – podkreślił Rafał Zgorzelski.
Dalej wskazał, że wszystkie modernizowane i budowane od nowa obiekty muszą spełniać określone standardy jakościowe, wymagane przepisami prawa. Ta konieczność w rozmach – tu nawiązując do tytułu panelu kongresowego – jest zatem konieczna.
Rafał Zgorzelski pokreślił, że program inwestycji dworcowych będzie kontynuowany. Wstępnie sklasyfikowano około 150 kolejnych obiektów, które mają zostać wyremontowane. Zanim jednak do tego dojdzie konieczne będzie przeprowadzenie szeregu uzgodnień i pozyskania odpowiednich środków finansowych.
Zakładamy, że przy sprzyjających warunkach uda nam się te środki pozyskać. Chcemy, aby ta infrastruktura zmieniała się i dla pasażera i dla najemcy komercyjnego, który korzysta z powierzchni dworcowych – wskazał Członek Zarządu PKP S.A. Rzeczą oczywistą jest, że środki z najmu powierzchni są podstawowym źródłem dochodów PKP S.A. Musimy zatem dążyć do tego, aby ta infrastruktura spełniała wymagania naszych klientów. Niezależnie zatem od okoliczności będziemy te inwestycje realizować – dodał.
Dla PKP S.A. wyznacznikiem są badania satysfakcji klienta, korzystającego z usług spółek z Grupy. Dają one odpowiedź na pytania jakie są oczekiwania pasażerów. Ważnym klientem są także przewoźnicy, korzystający ze stacji. Także im trzeba zatem zapewnić komfort obsługi pasażerów.
Inwestycje dworcowe są zatem konieczne i bezdyskusyjnie będziemy je kontynuować – zapewnił dr Rafał Zgorzelski.
Na transport kolejowy staramy się patrzeć w dłuższej perspektywie czasowej. W nowej strategii na lata 2021 – 2025 z perspektywą do 2030 roku wskazaliśmy dwa filary – powiedział Członek Zarządu PKP S.A. To: udoskonalanie dotychczasowej działalności oraz budowa nowych działalności, takich jak car-sharing, PKP Mobility, stacje ładowania, własne parkingi, a wkrótce wspólny biletomat uniwersalny. Dziś kłopotem dla pasażera jest to, że przy dworcach jest kilka biletomatów, każdy przewoźnik ma bowiem swój automat.
Dalej Rafał Zgorzelski wskazał na aspekty związane z cyfryzacją. To chociażby system Bilkom zintegrowany z aplikacją mObywatel. PKP S.A. uczestniczy również w projekcie wodorowym czy projekcie CPK. Podkreślił dobrą współpracę z partnerami. PKP S.A. proponowały również uruchomienie poolu taborowego. Do tej koncepcji można wrócić, a Spółka jest cały czas na to otwarta.
Pamiętajmy, że kolej jest naszą wspólną wartością, nie możemy ograniczać jej rozwoju do jednej kadencji. Mamy swoją strategię, swoje cele stworzenia przyjaznej i nowoczesnej kolei – podsumował dr Rafał Zgorzelski.
Wielkie inwestycje infrastrukturalne niosą za sobą ryzyka. Podczas VII Kongresu Rozwoju Transportu zostały one szeroko omówione przez Prezesa Marsh Polska, Artura Grześkowiaka.
Z tym rozmachem wiążą się pewne wyzwania, które jednak rodzą szanse. Dają możliwość kompleksowego podejścia do tego procesu, co nie zawsze jest możliwe w przypadku mniejszych przedsięwzięć. Ten proces musi być koordynowany, także instytucje finansujące mają też swoje wymagania – wskazał Artur Grześkowiak.
Z mapy ryzyk globalnych wynika, że przy wielkich inwestycjach należy wskazać dwie podstawowe kategorie: prawdopodobieństwo wystąpienia zdarzenia i skala strat, które mogą wywołać. Pierwsza grupa ryzyk to te związane z klimatem. Druga kategoria to są ryzyka finansowe, narastające w zależności od gospodarki. Trzecia kategoria to zagadnienia związane z technologiami, zwłaszcza cybernetycznymi.
Konkretyzując ten obraz Artur Grześkowiak wskazał na kwerendę zdarzeń z ostatnich lat. 90% to żywioły i sprawy klimatyczne, 10% to błędy projektowe, błędy w analizach geologicznych, kwestie związane z finansowaniem projektów.
W zarządzaniu ryzykiem istotne są dwa aspekty: funkcja kapitału, który jest potrzeby do zarządzania ryzykiem oraz kompetencje – podsumował Prezes Marsh Polska.
Do kwestii ryzyk odniósł się również wiceminister infrastruktury Marcin Horała. Wskazał na głębokość rynku wykonawczego i możliwość przerobienia portfela zamówień. Rynek musi zatem nadążać za inwestycjami, aby nie powstała „bańka cenowa”.
Jako kolejne ryzyko Marcin Horała wskazał ryzyko regulacyjne. Jest bowiem cały szereg wymogów europejskich. Wymienił organizacje nazywające się ekologicznymi, a w praktyce blokujące inwestycje, z wykorzystaniem tych procedur.
Gdyby wszystkie te inwestycje zablokować to będziemy mieli transport zupełnie nieekologiczny, z dominacją transportu kołowego
Jeszcze jedną barierą jest w ocenie Marcina Horały bariera mentalna. W dyskursie publicznym mamy pewien problem z wielkimi inwestycjami w Polsce. To przekłada się na podziały polityczne. Kolejnym problem jest wydatkowanie środków unijnych, bez patrzenia na strategiczne problemy państwa.
Warto wiedzieć czy szkody w danej technologii zdarzały się gdzieś na świecie – dodał Artur Grześkowiak. Skłonność do przerzucania winy jest dość powszechna.
Istotnym zagadnieniem jest również dekarbonizacja, a w procesie tym ważną rolę musi odegrać PKP Energetyka. Leszek Hołda, Członek Zarządu Spółki przekazał dobrą informację. Cała branża wyraziła chęć współpracy przy dążeniu do ekologicznej kolei. Do 2030 roku 85% energii będzie pochodziło z odnawialnych źródeł energii.
PKP Energetyka usilnie pracuje nad tym, żeby stało się to faktem. Szacujemy, że inwestycje w zieloną kolej do 6-10 mld zł. Uzupełniliśmy projekt o dwie ciekawe koncepcje. Pierwsza to budowa sieci magazynów trakcyjnych. Drugi to wodór – powiedział Leszek Hołda. Dodał, że oznacza to budowę 50 stacji paliw wodorowych w Polsce.
Mamy w tej chwili przygotowane dokumentacje projektowe, aby na przełomie roku ogłaszać przetargi o wartości inwestycyjnej 15-20 mld zł – powiedział Prezes PKP PLK Ireneusz Merchel. Chcemy taki cykl utrzymać przez kolejne lata – dodał.
Szef PKP PLK zapewnił też, że Spółka płynnie przejdzie do nowej perspektywy oraz że inwestycje nie są zagrożone.