Władze Olsztyna będą dążyć do podwojenia udziału tramwajów w przewozach pasażerskich. Już teraz stanowi on ponad 15%.
Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz nie kryje, że chciałby, żeby udział tramwajów w transporcie publicznym w mieście sięgnął 30%. O tych planach prezydent napisał na swoim blogu, komentując raporty na temat komunikacji miejskiej w Olsztynie. Wynika z nich, że w okresie styczeń – październik wskaźnik udziału tramwajów w tzw. działalności eksploatacyjnej olsztyńskiej komunikacji miejskiej wynosi tylko 9,61%, ale ich udział w przewozach stanowi już 15,31% i jest lepszy od najlepszych wskaźników autobusowych.
„W badanym okresie z komunikacji miejskiej skorzystało w dniu roboczym 130 485osób i było to zdecydowanie więcej niż w latach 2012 i 2014. Wśród nich 111 644 osoby (85,6%) to pasażerowie linii autobusowych, a 18 841 osób (14,4%) – pasażerowie tramwajów. Interesujące, że w soboty wskaźnik korzystania z tramwajów wzrastał do 19,1%, a w niedziele – do 21,5%” – napisał prezydent Grzymowicz.
Żeby zwiększyć udział tramwajów w komunikacji miejskiej do 30%, niezbędne będzie podwojenie długości trakcji oraz liczby pojazdów i tras, co pomoże w osiągnięciu optymalizacji ekonomicznej tego rodzaju transportu. Zresztą już widać także pozytywne efekty ekonomiczne dla miasta związane z uruchomieniem linii tramwajowej. „Dziś już wiemy, że tramwaj się przyjął, a zmiany w transporcie publicznym zaowocowały wzrostem liczby pasażerów. ZDZiT odnotował za dziesięć miesięcy sześcioprocentowy wzrost wpływów ze sprzedaży biletów (tj. do 1,59 mln zł) i to mimo obniżenia cen biletów okresowych oraz wprowadzenia biletów czasowych. Co ważne, oprócz kwietnia sprzedaż była większa w każdym miesiącu” – przekonuje prezydent Grzymowicz.
Linia tramwajowa w Olsztynie została reaktywowana po 50 latach w grudniu ub. roku – pierwszy pojazd Solaris Tramino wyruszył na trasę 19 grudnia. Miasto szykuje się do uczczenia tej rocznicy.