W Słowenii odbyła się 16. edycja Bled Strategic Forum, podczas której poruszono niezwykle ważny temat dla regionu Europy Środkowo-Wschodniej, jakim jest inicjatywa Trójmorza.
Inicjatywa Trójmorza to przede wszystkim budowa spójnej i zintegrowanej infrastruktury w regionie, który stanowi niemalże jedną trzecią powierzchni całej Unii Europejskiej. Inicjatywa ta ma pozwolić, aby Europa Środkowo-Wschodnia wyrównała gospodarcze nierówności wspólnego europejskiego rynku.
Jak widzieliśmy w badaniu IMF (Międzynarodowego Funduszu Walutowego), które zostało przeprowadzone dosłownie pół roku temu, bardzo dokładnie przyjrzano się ekonomicznym warunkom regionu Europy środkowo-wschodniej. Te badanie zidentyfikowało ogromny potencjał rozwoju i to było podparte przez Panią dyrektor zarządzającą IMF Kristalinę Georgievę, która była na szczycie Trójmorza w lipcu – powiedział Matthew G. Boyse z Departamentu Stanu USA. – Właściwie, inwestorzy z prywatnego sektora mówią nam, że zwroty z inwestycji w tym regionie Europy przewyższają te w Europie Zachodniej – zaznaczył Boyse.
Pewne zaszłości powodują to, że dzisiaj musimy gonić bardzo mocno rozwiniętą infrastrukturę, znaną nam z zachodu. Obecnie walczymy o to, aby w Polsce wdrożyć kolej dużych prędkości, to co w Niemczech funkcjonuje już od 30 lat.
Musimy zrozumieć, że prawie 5 dekad po II Wojnie Światowej nasza infrastruktura była rozwijana bardzo efektywnie, bardzo równomiernie – ale na zachodzie. W krajach, które były członkami Europejskiej społeczności w tamtym momencie. A w naszej części Europy to nie miało miejsca – przypominał Paweł Jabłoński, Wiceminister Spraw Zagranicznych
Infrastruktura, która znajduje się w inicjatywie Trójmorza to Via Carpatia, Via Baltica, a także Rail Baltica. Skupmy się na Rail Baltica, infrastrukturze kolejowej, która byłaby ważnym czynnikiem w rozwoju pasażerskich połączeń międzynarodowych, w tym przewozów towarowych.
Z naszej perspektywy jako spółki akcyjnej, my potrzebuje zwiększającego się biznesu, zwiększających się przychodów z naszej aktywności. Ta inicjatywa Trójmorza myślę, że może być bardzo ważna dla nas, wygląda to dość optymistycznie ponieważ najważniejszą kwestią jest bariera infrastruktury. Infrastruktura jest niczym układ krwionośny ekonomii – stwierdził Czesław Warsewicz, Prezes Zarządu PKP CARGO.
Rail Baltica jest zaprojektowana jako linia szybkiej kolei konwencjonalnej. Obecny plan zakłada przebieg przez Polskę, Litwę, Łotwę, Estonię i Finlandię. Wzdłuż trasy powstanie kilka terminali przeładunkowych. Zdaniem autorów raportu, największe będą w Kownie na Litwie, Salaspils na Łotwie oraz Muuga w Estonii. Realizacja projektu zapewni połączenia multimodalne między transportem morskim, kolejowym i drogowym wśród wszystkich uczestników koncepcji.
Potencjał jaki mamy w regionie i w krajach inicjatywy Trójmorza to ponad 112 milionów osób. I jeżeli dodamy kiedyś do tego zachodnie Bałkany, jeżeli będziemy mieli partnerów ze wschodu jak Ukraina, Mołdawia – bardzo interesujący i współpracujący z nami. To będziemy populacyjnie więksi niż Rosja, która jest ogromnym potencjałem ekonomicznym. Ale żeby ten potencjał zadziałał, to potrzebujemy wykorzystywać każdą okazję, którą mamy – powiedział Paweł Jabłoński, Wiceminister Spraw Zagranicznych.
Pojawia się pytanie, czy rozbudowując sieć międzynarodowych dróg i linii kolejowych łączących Morze Bałtyckiw, Czarne i Adriatyckie nie zaszkodzimy polskim portom.
Dostajemy pytania, dlaczego inwestujemy w projekty, które mogą być konkurencyjne dla portów w Polsce? Odpowiedź jest prosta: inwestujemy w różne projekty w regionie, ponieważ chcemy sprawić żeby region był silniejszy. Nie patrzymy już na to tak, że jesteśmy krajem odizolowanym we własnych granicach; to nie jest natura nowoczesnej ekonomii. Gdy mówimy o łączności, o międzynarodowych połączeniach, jeżeli chcemy, żeby nasze porty były efektywne, to nie polega na tym, że te porty będą dostarczać dobra tylko do Polski i nigdzie indziej – zaznaczył Wiceminister Jabłoński.