RegioJet prowadzi rozmowy z chińskim gigantem CRRC ws. zakupu nowych lokomotyw. Prywatny przewoźnik przeprowadzi próbną eksploatacje Siriusów, które miały trafić do Leo Express.
Czeski dziennik Denikn.cz dotarł do informacji, z których wynika że RegioJet negocjuje umowę z największym producentem na świecie, czyli chińskim CRRC. Czeski prywatny przewoźnik kolejowy chce kupić od CRRC nowe lokomotywy, bo jak informuje właściciel firmy, dostawy pojazdów Traxx MS3 od Alstomu (ex Bombardiera) opóźniają się.
Mamy zamówione lokomotywy, ale borykamy się z brakiem rzetelności ze strony Alstomu – powiedział Radim Jančura dla portalu Denikn.cz.
RegioJet ma złożone zamówienie na dostawę 15 jednostek i do jeszcze niedawna rozważał domówienie kolejnych pojazdów, jednak z tego pomysłu zrezygnowano: „Dostawy są bardzo opóźnione i nie widzimy woli, aby cokolwiek zmienić” – dodał Jančura.
Nie wiadomo o jakiej lokomotywie rozmawia RegioJet z CRRC. Chińczycy są w trakcie homologowania swojej lokomotywy Bison na europejski rynek. Pojazd ten przechodził szereg testów na torze doświadczalnym w czeskim Velimiu, jednak właściciel RegioJet chciałby postawić na zupełnie nowy pojazd.
Na razie wygląda na to, że zamówimy i zaprojektujemy nową lokomotywę we współpracy z chińskim producentem lokomotyw – powiedział Jančura w rozmowie z Deníkiem. Dodał , że nawet sto lokomotyw może pochodzić od chińskiej firmy CRRC, która jego zdaniem mogłaby odnieść sukces na rynku europejskim: „Damy im szansę, jeśli będą w stanie dostarczyć produkt wysokiej jakości, zdolny do działania w całej Europie ”.
Współpraca miedzy CRRC a RegioJet nabiera tempa, bo jak podaje dziennik Zdopravy.cz, czeski przewoźnik prawdopodobnie będzie realizować testową eksploatację EZT-ów Sirius, które pierwotnie miały trafić do Leo Express, ten jednak miał zerwać umowę z Chińczykami z powodu znacznych opóźnień – więcej informacji. Jak zapewnia Jančura, to będzie wyłącznie jazda próbna.