Dlaczego zabrakło debaty w sprawie KDP?

Jedną z pierwszych decyzji ministra transportu Sławomira Nowaka była rezygnacja z budowy kolei dużych prędkości. Ta decyzja ma kilka aspektów. Dyskusja co do zasadności budowy KDP w zasadzie w Polsce się nie odbyła. W swoim pierwszym expose sprzed czterech lat, premier Tusk stwierdził: „Mój rząd w trybie pilnym zakończy również prace nad studium kolei dużych prędkości, aby jeszcze w tej kadencji z fazy studium wejść w fazę realizacji”.
To rzecz jasna nie nastąpiło. Donald Tusk zapowiedział realizację KDP pomimo, że podstawowy dylemat: budowa KDP czy modernizacja linii kolejowych do prędkości 120 lub 160 km/h, nie został rozstrzygnięty. W ciągu czterech lat nie powstało studium wykonalności projektu, choć obawiam się, że będzie trzeba za nie zapłacić. Trudno więc ocenić, czy projekt KDP jest uzasadniony. Decyzja ministra dowodzi jednego – niestety jako kraj nie jesteśmy w stanie mobilizować własnych zasobów finansowych, aby przeprowadzać ambitne projekty infrastrukturalne. To powinno się zmienić, albowiem jeśli przeważy filozofia obecnej ekipy, to po tej decyzji przyjdzie następna, czyli porzucenie budowy nowego Centralnego Portu Lotniczego pomiędzy Warszawą a Łodzią.

Paweł Szałamacha
poseł klubu Prawo i Sprawiedliwość