Francuzi i Hiszpanie pokazali nowy pociąg o nazwie „Oxygène” („Tlen”), który pojawi się na liniach Paryż – Orléans – Limoges – Tuluza, Paryż – Clermont-Ferrand oraz Bordeaux–Marsylia.
Pociągi „Oxygène” trafią do floty SNCF Voyageurs, spółki zależnej SNCF – Narodowego Towarzystwa Kolei Francuskich, która odpowiada za przewozy pasażerskie. Te pojazdy obsłużą połączenia klasy intercity i zastąpią pociągi Corail Intercités na liniach Paryż – Clermont-Ferrand i Paryż–Orléans–Limoges–Tuluza (POLT), znanych z częstych opóźnień zgłaszanych przez pasażerów. „Oxygène” wyprodukuje dla kolei francuskich hiszpański producent Construcciones y Auxiliar de Ferrocarriles. CAF zaprojektował wnętrze z jasnego drewna, wygodniejsze siedzenia, gniazda elektryczne i USB przy każdym siedzeniu. Podróż „Tlenem”, np. z Paryża do Clermont-Ferrand będzie krótsza o kwadrans (teraz trwa około 3,5 godziny).
Pociąg, który kolejarze pokazali w ośrodku technicznym Villeneuve-Saint-Georges w Val-de-Marne, wyjedzie na tory w grudniu 2026 r.. W latach 2026-27 SNCF Voyageurs odbierze większość z 28 nowych składów. W pociągach „Oxygène” będzie 418 miejsc siedzących, podczas gdy w Corail jest ich 396. Z czego w pierwszej klasie będzie 101 miejsc, w tym około czterdziestu w strefie „Premium” z bardziej przestronnymi siedzeniami.
Więcej przestrzeni w pociągach otrzymają osoby z niepełnosprawnościami. Będą oni mogli podróżować na wózku inwalidzkim lub przesiąść się na siedzenie i zabezpieczyć złożony wózek pasem. Drążek do podciągania ułatwia także wstawanie, a w pobliżu producent umieścił przyciski SOS do wzywania pomocy. Wagony posiadają napisy w alfabecie Braille’a oraz oznaczenia ułatwiające poruszanie się osobom niedowidzącym. Siedzenia są wyższe, aby zapewnić miejsce psom przewodnikom. Kolejną nowością jest montaż kamer monitoringu. W pociągu znajduje się 10 numerowanych miejsc dla rowerów oraz gniazdka do ładowanie jednośladów elektrycznych.
„Tlen” dla „pociągów gniewu”
Prezentacja pociągów „Tlen” to niejako odpowiedź kolei francuskich na protesty pasażerów i i lokalnych urzędników linii POLT i Paryż – Clermont-Ferrand, którzy przybyli przed świętami wielkanocnymi do Paryża w w dwóch „pociągach gniewu”. Domagali się oni większych inwestycji kolejowych w ich regionach, gdyż – jak przekonywali – transport szynowy jest w głębokim kryzysie. To dlatego, że z powodu np. złego stanu linii kolejowych pociągi często się spóźniają lub kolej je odwołuje.
Od czasu zbudowania pierwszego TGV w 1981 r. tradycyjna sieć była niedostatecznie utrzymywana. Na linii POLT wszystko trzeba zrobić od nowa: wymienić szyny, podkłady, tłuczeń, słupy trakcyjne, przewody jezdne i doprowadzić lokomotywy do stanu używalności – oświadczył Jean-Noël Boisseleau, wiceprezes stowarzyszenia Urgence Ligne POLT.
Za 28 nowych pociągów „Oxygène” rząd zapłaci około 700 mln euro, a kolejnych 150 mln euro pochłonie uch utrzymanie. Linie POLT (700 km) i Clermont – Paryż (420 km) przewożą rocznie odpowiednio 2,6 i 1,9 mln pasażerów pociągami Intercités. Ponadto SNCF Voyageurs kupi 22 dodatkowe „Tleny” na linię Bordeaux – Tuluza – Marsylia. CAF dostarczy te pojazdy w 2029 roku, a przewoźnik zapłaci za nie 650 mln euro. W tym przypadku przewoźnik również otrzyma rządową dotację na tabor. Ale to pewnie nie będzie koniec zakupów w CAF.
W 2028 r. państwo będzie musiało podjąć decyzję o zamówieniu kolejnych pociągów „Oxygène”, które mają zastąpić Intercités Corail. To zależy od planów państwa dotyczących innych linii Intercity. Na przykład, słyszeliśmy o trasie Nancy – Lyon, więc zobaczymy, co zdecyduje państwo – powiedział Alain Picard, prezes SNCF Voyageurs.
Francuski rząd finansuje zakup taboru klasy intercity w ramach rozwijania usług kolejowych na sieci TET (Trains d’Équilibre du Territoire). To linie, które obsługują duże francuskie miasta, gdzie nie dochodzą linie kolei dużych prędkości.
Jednocześnie państwo francuskie sfinansuje modernizację wspomnianych wyżej linii kolejowych.