PKP Polskie Linie Kolejowe otrzymały od spółki Herkules Infrastruktura powiadomienie o odstąpieniu od umowy dot. projektu na budowę systemu ERTMS/GSM-R wartego blisko 3 mld zł. PLK twierdzą, że spółka nie miała podłoża prawnego do takiej decyzji.
Jak informowaliśmy na łamach NaKolei.pl, spółka Herkules Infrastruktura powiadomiła PKP Polskie Linie Kolejowe o odstąpieniu od umowy z dnia 29 marca 2018 roku na zaprojektowanie i wykonanie robót w ramach projektu „Budowa infrastruktury systemu ERTMS/GSMR na liniach kolejowych PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. w ramach NPW ERTMS cześć 1”. Jest to ogromny projekt, wart blisko 3 mld zł i dotyczy budowy systemu bezprzewodowej łączności cyfrowej na 13,8 tys. km linii kolejowych.
Z niemałym zaskoczeniem można było przyjąć komunikat giełdowy, w którym czytamy, że Herkules Infrastruktura decyduje się na odstąpienie od umowy podpisanej z PKP PLK. Jednak jest to tylko podmiot współtworzący konsorcjum, które odpowiedzialne jest za realizację całego przedsięwzięcia. Zadaniem firmy Herkules Infrastruktura była produkcja oraz montaż słupów wraz z kontenerami z kontenerami telekomunikacyjnymi do rozlokowania infrastruktury IT. Procentowy udział Herkulesa w całym zadaniu określono na około 12,3%.
Skierowaliśmy się do PKP PLK o komentarz w sprawie, ponieważ taka informacja o odstąpieniu od umowy jednego z podmiotów może tworzyć problemy w dalszej realizacji projektu. Według PKP Polskich Linii Kolejowych, działanie Herkules Infrastruktura Sp. z o.o. jest w zasadzie bezskuteczne, nie ma podłoża prawnego.
PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. informują, że przedłożone PLK S.A. przez Herkules Infrastruktura sp. z o.o. powiadomienie o odstąpieniu od umowy z dnia 29 marca 2018 roku na zaprojektowanie i wykonanie robót w ramach projektu „Budowa infrastruktury systemu ERTMS/GSMR na liniach kolejowych PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. w ramach NPW ERTMS cześć 1” jest nieskuteczne i nie znajdujące podstaw ani w prawie ani w kontrakcie – poinformowała nas Magdalena Janus z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych.
Jak przypomina Janus, Herkules Infrastruktura jest jednym z czterech członków konsorcjum realizujący omawiany kontrakt. Pozostali wykonawcy konsorcjum to: Nokia Solution and Networks sp. z o.o., Fonon sp. z o.o. oraz SPC-2 sp. z o.o. Według PKP Polskich Linii Kolejowych, jeden z podmiotów nie może „od tak” odstąpić od umowy, musi być to decyzja solidarna.
Konsorcjum jest odpowiedzialne solidarnie przed PKP Polskimi Liniami Kolejowymi S.A. za wykonanie całości kontraktu i ukończenie go w terminie – twierdzi M. Janus. Herkules Infrastruktura sp. z o.o. nie był uprawniony do samodzielnego działania w zakresie odstąpienia od umowy. Reguluje to zarówno kontrakt podpisany przez wszystkich członków konsorcjum, jak i ustawa prawo zamówień publicznych – dodaje.
Jak dodaje przedstawicielka zarządcy infrastruktury, solidarność odpowiedzialności wykonawców kontraktu jest instytucją chroniącą interes zamawiającego, również właśnie w takim wypadku, w jakim mamy do czynienia teraz.
Przepis ten ma charakter bezwzględnie obowiązujący. Oznacza to, iż wobec zamawiającego nie będą skuteczne wewnętrzne regulacje w ramach stosunku konsorcjum wyłączające tę odpowiedzialność czy ją modyfikujące – zaznacza Janus.
A więc dla PKP Polskich Linii Kolejowych powiadomienie spółki Herkules Infrastruktura nie ma mocy prawnej i wychodzi na to, że zarządca infrastruktury wciąż będzie wymagać od firmy realizacji powierzonego zadania.
Skierowaliśmy się dodatkowo do PKP Polskich Linii Kolejowych z pytaniem, czy spółka rzeczywiście nie wypłaciła w terminie należnego wynagrodzenia (ponieważ to miał być powód zerwania umowy). Na te pytanie jednak odpowiedzi nie uzyskaliśmy.
Więcej informacji: Herkules zerwał umowę z PKP PLK. Za niewypłacenie należnego wynagrodzenia w terminie