Strona główna » Wiadomości » Przewozy pasażerskie » PKP Intercity nie zrezygnuje z biletów bez miejscówek. Na 15 sierpnia sporo BIS-ów

PKP Intercity nie zrezygnuje z biletów bez miejscówek. Na 15 sierpnia sporo BIS-ów

Weronika Wyzińska
Fot. Ryszard Rusak

PKP Intercity od maja odnotowuje rekordowe przewozy. Często brakuje biletów na dane połączenie. Według deklaracji przewoźnika, nie ma w planach rezygnacji ze sprzedaży biletów bez miejscówki.

W tym momencie w pociągach PKP Intercity obsługiwanych przez elektryczne i spalinowe zespoły trakcyjne, obowiązuje 100 procentowa sprzedaż miejsc, bez opcji dokupienia biletu bez tzw. miejscówki. Zakup biletu bez gwarancji miejsca siedzącego cały czas jest możliwy na pociągi obsługiwane przez składy wagonowe i jak mówił nam Tomasz Gontarz, Członek Zarządu PKP Intercity – przewoźnik nie planuje z tego zrezygnować.

Absolutnie, takiej koncepcji nie ma. Chociaż w niektórych typach pociągów, ze względu na komfort podróżnych wprowadziliśmy ograniczenie do 100%. Ono się doskonale sprawdza, mamy pozytywny feedback od podróżnych. To są EZT i SZT – mówił nam Tomasz Gontarz, Członek Zarządu PKP Intercity.

Pociągi obsługiwane przez zespoły trakcyjne to przede wszystkim wagony bezprzedziałowe. Zablokowanie sprzedaży biletów bez miejscówek na te jednostki związane jest z komfortem podróży.

W przypadku innych składów, czyli wagonowych to takich limitów nie ma i nie ma planów wprowadzenia braku możliwości zakupu biletu bez miejsca siedzącego – zaznaczył Tomasz Gontarz.

Kupując bilet przez stronę przewoźnika możemy sprawdzić miejsce i wybrać je na podstawie dostępnego schematu graficznego. Tam gdzie miejsca nie będą już dostępne, sprzedaż biletów zostanie zablokowana. Z tej opcji pasażerowie korzystają już od 2019 roku. Usługa ma zostać rozszerzona o składy wagonowe – więcej informacji. Jednak wprowadzenie schematu graficznego nie będzie oznaczać rezygnacji z podróży bez miejscówek.

Od początku lipca podwyższona została opłata konduktorska przy wydawaniu biletu przez pracownika drużyny konduktorskiej na pokładzie pociągu. Cena za zakup biletu u konduktora wzrosła z 10 zł do 20 zł za osobę. Jak zaznacza przewoźnik, wcześniejszy zakup biletów umożliwia obserwację i analizę ruchu pasażerów.  Pozwala to na reakcję i zwiększenie liczby miejsc przez podłączenie kolejnego wagonu.

Czynnik zachęcający jaki niedawno wprowadziliśmy to podwyższenie opłaty konduktorskiej, gdyż często osoby, które kupują bez gwarancji miejsca to są osoby, które wsiadają do pociągu na ostatnią chwilę. Jeżeli my nie mamy wcześniej informacji, że jest duże zainteresowanie pociągiem, to nie mamy szansy, albo zorganizować operacyjnie dostawianie wagonów, albo zbisować składy – tłumaczy Tomasz Gontarz.

Jednak przewoźnik przewiduje listę wyłączeń od opłaty konduktorskiej. Dodatkowej sumy nie zapłacą m.in. pasażerowie rozpoczynający przejazd w czasie, kiedy kasa biletowa jest nieczynna lub ze stacji, na której nie ma kasy biletowej. Z opłaty zwolnione są też osoby, które ukończyły 70 lat pod warunkiem okazania dokumentu stwierdzającego wiek oraz osoby z niepełnosprawnościami.

Ponadto jak zapowiedział Członek Zarządu PKP Intercity, na długi sierpniowy weekend przygotowano zbisowane połączenia.

Na 15 sierpnia pojawiło się dużo BIS-ów z tego względu, żeby zarządzać potokiem podróżnych – poinformował Gontarz.

Zbisowane połączenia są wpisane w rozkład jazdy. To będzie chociażby TLK Malinowski, TLK Lednica, IC Lazur, IC Wyspiański.

 

Podobne artykuły