Strona główna » Wiadomości » Przewozy pasażerskie » Koniec z limitem miejsc w pociągach IC! Luzowanie obostrzeń w transporcie zbiorowym

Koniec z limitem miejsc w pociągach IC! Luzowanie obostrzeń w transporcie zbiorowym

Adrian Izydorek
Fot. NaKolei.pl

W najnowszej pozycji Dziennika Ustaw RP znalazła się informacją, że od 15 maja będzie mogło być zajęte 100% miejsc siedzących w transporcie zbiorowym, bądź 50% miejsc siedzących i stojących razem.

Od początku pandemii, w momentach gdy obostrzenia były luzowane w niektórych dziedzinach – transport publiczny był niemalże zawsze omijany. Od 17 października 2020 roku obostrzenia dla transportu publicznego pozostawały bez zmian. W pociągach dalekobieżnych zdecydowanie były te zasady przestrzegane, bo była blokada na sprzedaż 50% miejsc siedzących. Problem pojawił się przed majówkowym weekendem, gdy nierzadko okazywało się, że zabrakło miejsc na niektóre połączenia. Dotychczas od miesięcy obowiązywała reguła: 50% miejsc siedzących albo 30% liczy wszystkich miejsc siedzących i stojących.

Teraz w opublikowanym dokumencie Dziennika Ustaw czytamy, że zostaną poluzowane obostrzenia dla transportu zbiorowego, a dla pociągów dalekobieżnych najprawdopodobniej całkowicie zostaną zniesione. Mowa oczywiście o obostrzeniach dot. miejsc siedzących, bowiem w dalszym ciągu będziemy zobowiązani do zasłaniania ust i nosa będąc na pokładzie pociągu, autobusu, tramwaju itd.

W rozporządzeniu czytamy również, że w samochodach przeznaczonych do przewozu od 7 do 9 osób, łącznie z kierowcą – można przewozić w tym samym czasie nie więcej osób niż wynosi połowa miejsc siedzących. Natomiast w busikach lotniskowych, które dowożą pasażerów pod samolot, będzie mogło przebywać w tym samym czasie nie więcej osób, niż wynosi 50% liczby wszystkich miejsc siedzących.

Nowe przepisy mają obowiązywać od 15 maja 2021 roku do 5 czerwca br.

Polska jako jeden z nielicznych krajów od 17 października 2020 roku w niezmienionej formie utrzymuje limity w przewozach pasażerów komunikacją zbiorową. Od tego obostrzenia odeszły Niemcy, Austria czy Wielka Brytania.Przewoźnicy jednoznacznie wskazują na drastyczny spadek przychodów z obsługiwanych linii komunikacyjnych. Nierentowność, która coraz częściej dotyka zwłaszcza przewoźników autobusowych prowadzi początkowo do likwidacji obsługiwanych kursów, a następnie do upadków kolejnych firm autobusowych. W konsekwencji – pogłębiane jest zjawisko wykluczenia transportowego, zwłaszcza w regionach gorzej rozwiniętych pod względem siatki połączeń kolejowych. Tak zwane “białe plamy transportowe” coraz gęściej widnieją na mapie Polski – niedawno pisało Stowarzyszenie „Wykluczenie Transportowe” w liście do Ministra Infrastruktury.

Co z RegioJetem i trasą Przemyśl – Praga?

Warto tutaj wspomnieć o RegioJet, który od UTK otrzymał otwarty dostęp na realizację przewozów w relacji Przemyśl – Kraków – Praga. Gdyby nie koronawirus, najprawdopodobniej czeski, prywatny przewoźnik kolejowy już by realizował kursy na tej trasie. Przeszkodą okazało się obostrzenie dot. 50% miejsc w pociągach. Przewoźnik komercyjny, biorąc pod uwagę ekonomiczne aspekty, poinformował że nie będzie kursować na trasie dopóki obostrzenie te nie zostanie zniesione. Czekamy więc na decyzję RegioJet.

Zobacz również: Transport zbiorowy strefą wolną od COVID-19

 

Podobne artykuły