Trzeci dzień z rzędu notujemy śmiertelny wypadek na przejeździe kolejowo-drogowym.
Dzisiaj, około południa, do tragicznego zdarzenia doszło na szlaku Parlin – Terespol Pomorski. Tam kierowca busa wjechał wprost pod lokomotywę pociągu Intercity relacji Gdynia – Bielsko-Biała. Pociąg pędził z prędkością 140 km/h i kierowca nie miał żadnych szans – zginął na miejscu. Zdarzenie bada komisja. Kierowca prawdopodobnie za zastosował się do sygnalizacji.
Linia nr 131, na której doszło do wypadku, to jedna z ważniejszych tras na sieci kolejowej. Panuje na niej bardzo duży ruch pasażerski i towarowy. W wyniku zdarzenia kursowanie pociągów musiało zostać wstrzymane, zaś przewoźnicy wprowadzili komunikację zastępczą. Część pociągów była opóźniona łącznie o sześć godzin.
PKP PLKK apeluje do kierowców o zatrzymywanie się przed przejazdami, niezależnie od tego, w jakie urządzenia lub oznakowanie są one wyposażone. Wtorek to trzeci dzień z kolei, gdy kierowca wjechał na przejazd wprost pod nadjeżdżający pociąg. I zginął na miejscu.