Od dziś – 13 grudnia do 8 stycznia 2023 r. podróżowanie koleją na Wyspach będzie znacznie utrudnione. Rozpoczyna się seria strajków 40 tys. pracowników kolei. Brytyjscy kolejarze odrzucili kolejną propozycję zmian warunków pracy.
Seria strajków o lepsze warunki pracy trwa od lata. W tym tygodniu na Wyspach należy spodziewać się dwóch 48-godzinnych strajków. Pierwszy rozpoczyna się już dziś i potrwa do jutra. Kolejnego należy spodziewać się w piątek i sobotę. Związkowcy zrzeszeni w RMT odrzucili ofertę porozumienia złożoną przez Network Rail. Network Rail jest zarządcą infrastruktury kolejowej w Wielkiej Brytani, bezpośrednio zarządza wszystkimi liniami kolejowymi w Anglii, Walii i Szkocji oraz 17 najważniejszymi stacjami kolejowymi w kraju. Zaoferowano 5% podwyżkę płac w tym roku i 4% podwyżkę w 2023 roku. Jednak 63,6% członków RMT zagłosowało za odrzuceniem tej propozycji.
Jak informuje BBC dyrektor naczelny Network Rail, wezwał pasażerów do „podróżowania tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne”, mówiąc, że dalsze strajki spowodują „dalsze nieszczęścia” dla branży kolejowej.
O co chodzi?
Akcja protestacyjna jest częścią długotrwałego sporu między RMT a operatorami pociągów i Network Rail w sprawie wynagrodzeń, miejsc pracy i warunków. Związek zawodowy RMT jest zaangażowany w negocjacje z dwoma podmiotami. Pierwsze dotyczą Network Rail, gdzie reprezentuje około 20 000 pracowników utrzymania ruchu, a drugą z Rail Delivery Group (RDG), gdzie reprezentuje około 20 000 pracowników w 14 firmach kolejowych.
Wraz z podwyżkami płac (5% i 4% w ciągu dwóch lat) Network Rail zaoferowała swoim pracownikom inne korzyści, w tym zniżki na przejazdy koleją dla rodziny i przyjaciół. Ale umowa zależała również od dużych zmian w praktykach pracy w zespołach utrzymania ruchu, co wiązałoby się z utratą 1900 miejsc pracy. Firma zapowiedziała, że do końca stycznia 2025 roku nie byłoby przymusowych zwolnień.
4 tygodnie zakłóceń
Członkowie RMT z obu grup będą organizować strajki w całej Wielkiej Brytanii w tym tygodniu, a następnie ponownie w dniach 3-4 stycznia i 6-7 stycznia. Ponadto członkowie RMT w Network Rail będą strajkować od 18:30 w Wigilię do 06:00 27 grudnia. Zatem mieszkańców Wielkiej Brytanii czeka prawdziwy chaos na kolei. Jak czytamy w brytyjskiej prasie oczekiwane jest że w dniach strajkowych pozostawione zostaną maksymalnie około 20% usług kursujących po Wielkiej Brytanii. Pociągi będą kursować w godzinach od 7:30 do 18:30 z ograniczonymi usługami na głównych liniach międzymiastowych i miejskich, bez pociągów w większości wiejskich obszarów Anglii, Szkocji i Walii.
Brytyjski zarządca infrastruktury zapowiedział, że będzie nadal ściśle współpracował z operatorami, aby zapewnić jak najwięcej usług podczas strajku w tym tygodniu. Mimo wszystko pasażerowie są proszeni, aby podróżowali tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne.