Strona główna » Wiadomości » Spór o Program Inwestycji Dworcowych. Posłowie PiS domagają się dymisji Zarządu PKP S.A.

Spór o Program Inwestycji Dworcowych. Posłowie PiS domagają się dymisji Zarządu PKP S.A.

Redakcja
Dworzec Chrzęsne. Fot. PKP S.A.

Okłamywanie sejmowej Komisji Infrastruktury w sprawie inwestycji dworcowych zarzucają Zarządowi PKP S.A. posłowie Prawa i  Sprawiedliwości i domagają się od ministra infrastruktury jego odwołania. PKP i koalicja rządowa odrzucają oskarżenia, a swoich poprzedników obarczają odpowiedzialnością za złe prowadzenie inwestycji dworcowych. I grożą skierowaniem wniosków do prokuratury.

Obrady komisji na temat realizacji przez PKP Programu Inwestycji Dworcowych (PID) miały bardzo gorący przebieg. Zostało ono zwołane na wniosek posłów PiS, którzy byli niezadowoleni z informacji, jakie na temat PID przekazano na posiedzeniu komisji 17 października br. Poseł Rafał Weber (PiS) stwierdził, że komisja nie otrzymała do tej pory odpowiedzi na pytania, które wówczas zadano i dlatego było konieczne zwołanie kolejnego posiedzenia.

Weber przypomniał, że Program Inwestycji Dworcowych uchwalony przez PKP S.A. w 2016 był pierwszym tego typu kompleksowym projektem zagospodarowania majątku kolejowego w historii. Przypomniał, że do 2023 roku obowiązywał PID 1, a od 2024 PKP ma realizować PID 2. Wskazywał także, że poprzednie władze PKP i rząd PiS zadbali o  finansowanie PID: 1,3 mld zł to środki unijne, 1 mld zł pochodził z budżetu PKP, a 320 mln zł dołożyło państwo.

Łącznie PiD 1 to ponad 2,6 mld zł na wykonanie 189 obiektów dworcowych – podsumował poseł Weber.

Dodał, że według stanu z marca 2024 roku, czyli do momentu, gdy do PKP wszedł obecny zarząd, oddano 119 nowych lub wyremontowanych dworców, dwa obiekty były w odbiorach, 30 w budowie, cztery objęto przetargami, 22 znajdowało się w fazie projektowania, a 12 – przygotowania do inwestycji.

Poseł Mariusz Krystian: „Odwołać Zarząd PKP”

Poseł Weber chwalił PID, a jego kolega klubowy Mariusz Krystian oskarżył Zarząd PKP S.A. o dopuszczenie się świadomej manipulacji, świadomego kłamstwa na temat obciążenia ruchem pasażerskim stacji, które objęto programem dworcowym. I podał szereg przykładów takiej manipulacji. Ze stacji Siemiatycze miało korzystać na dobę – zdaniem PKP S.A. – tylko 75 pasażerów, a UTK podaje, że jest ich między 150 a 199. W Rokicinach z kolei przewija się codziennie nie 75, a między 200 a
299 podróżnych. W Bielsku Podlaskim z kolei te dwie liczby to odpowiednio: 35 pasażerów (dane PKP) i  500-699 (UTK). Lista posła Krystiana była zresztą znacznie dłuższa, a najsłynniejszy stał się przystanek Chrzęsne koło Tłuszcza, który dobowo obsługuje od 700 do 999 pasażerów, podczas gdy PKP podawało liczby kilkanaście razy niższe. – To symbol kłamstwa prezesa PKP, który wprowadzał komisję w błąd – grzmiał Mariusz Krystian. I domagał się od ministra infrastruktury wyciągnięcia konsekwencji.

W trybie natychmiastowym powinna zostać podjęta decyzja o dymisji zarządu PKP, który celowo wprowadza w błąd posłów i manipuluje danymi – stwierdził poseł Krystian.

Na kontekst całej sytuacji wskazał Andrzej Adamczyk (PiS), były minister infrastruktury. Jego zdaniem obecna koalicja rządowa wyśmiewa decyzje dotyczące PID, że realizowano projekt na stacjach, gdzie wsiadało kilka osób.

Stacja w Chrzęsnem stała się symbolem, że ten obiekt jest takim „misiem”, który został wytworzony przez PKP S.A. pod zarządem ministrów z PiS – mówił Adamczyk.

I on, i Rafał Weber zarzucali obecnym władzom PKP, że z części inwestycji zrezygnowały ze szkodą dla podróżnych. Najbardziej jaskrawe – ich zdaniem – przykłady to Nisko i Mielec.

PKP S.A.: Naprawiamy złe plany i wykonania

PKP i resort infrastruktury odrzucają zarzuty opozycji. Paweł Lisiewicz, członek zarządu PKP S.A., przekonywał, że różnice w danych o ilości pasażerów to efekt nieporozumienia. Wyjaśnił, że PKP podawał dane z 2017 roku, gdy ruszały inwestycje dworcowe, a posłowie PiS wzięli dane z 2023 roku. I tłumaczył, że w przypadku wielu zadań okazało się, że koszt był niewspółmierny do osiągniętych efektów. Poseł Rafał Weber nie zgadzał się z takim stawianiem sprawy, twierdził, że obecna ekipa stoi na stanowisku, że „pieniądz ma iść za pasażerem”, ale jest to złe podejście. Najpierw trzeba bowiem wyłożyć pieniądze na poprawę warunków obsługi pasażerów, żeby przyciągnąć ludzi na dworce.

Wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak stwierdził z kolei, że poprzednie władze kierowały się nieuzasadnionym optymizmem, co prowadziło „do eskalacji kosztów i marnych efektów wydania pieniędzy publicznych”. Wypomniał PiS, że z PID 1 „zniknęło” 276 dworców- pierwotnie do programu zakwalifikowano 464 obiekty, ale potem zmalał on do 188 lokalizacji. Zrealizowano zaś realnie 130 w terminie pierwotnie zakładanym. – Cieszę się, że po 14 miesiącach nastąpiła szybka refleksja, pokazująca, że rzuciliśmy się z motyką na słońce i nie mamy możliwości, żeby brnąć w 464 lokalizacje – powiedział Malepszak.

Artur Różycki , dyrektor w PKP S.A., zarzucał poprzedniemu zarządowi spółki złe prowadzenie inwestycji dworcowych. Jako przykład podał to, że niektórzy kierownicy projektów prowadzili więcej niż 10 projektów na raz, brakowało im nawet takich narzędzi jak programy do nadzoru inwestycji. Dochodziło też do przygotowywania złej dokumentacji, jak np. inwentaryzacja obiektu, dokumentacja budowlana. Błędy w dokumentacji i projektowaniu będą teraz kosztowały PKP kilka milionów zł za dodatkowe prace. Ponadto niektórzy wykonawcy mają roszczenia z powodu niezawinionych przez nich przestojów w pracach budowlanych.

Posłowie PiS i koalicji rządowej przerzucali się jeszcze przez wiele minut argumentami na temat dworców, a poseł Mirosław Suchoń (Polska 2050), przewodniczący komisji zapowiedział, że po konsultacji z prezydium komisji skieruje doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Chodzi zwłaszcza o przypadek groźby katastrofy budowlanej podczas realizowania jednej z inwestycji dworcowych.

Posłowie PiS zaś zapowiedzieli, że będą drążyć temat PID, najpewniej w marcu 2025 r. wystąpią o zwołanie kolejnego posiedzenia komisji, aby podsumować rok działalności obecnego zarządu PKP S.A. w tematyce dworcowej. Przypominają bowiem, że teraz mamy już czas realizacji PID 2 (2024-2030), a na tej liście jest ponad 300 obiektów różnych kategorii.

 

 

 

Podobne artykuły