Strona główna » Wiadomości » Przewozy towarowe » Ostro na linii Związkowcy – PKP CARGO. „Zarząd drwi z maszynistów”

Ostro na linii Związkowcy – PKP CARGO. „Zarząd drwi z maszynistów”

Redakcja
Fot. PKP CARGO

Prezydent Związku Zawodowego Maszynistów wystosował oficjalne oświadczenie, w którym wskazuje że sytuacja w PKP CARGO jest coraz bardziej napięta. Związkowcy twierdzą, że Zarząd drwi z maszynistów.

W PKP CARGO miało nie dojść do porozumienia w sprawie podwyżek płac dla pracowników. Związkowcy wskazują, że po zakończonym fiaskiem spotkaniu mediacyjnym sporu zbiorowego, mediator Spółki odraczał decyzje i unikał protokołu rozbieżności, ponieważ „Zarząd nie miał żadnych propozycji, na które moglibyśmy się zgodzić”. Wcześniej, od 1 czerwca pracownicy mieli dostać podwyżkę w wysokości 400 zł brutto do zasadniczego wynagrodzenia.

Sytuacja związana z gigantyczną inflacją nie pozwala nam na odwlekanie decyzji o podwyżkach wynagrodzeń dla pracowników. Rachunków, kredytów nie jesteśmy w stanie odraczać. Co gorsza konstruktywny dialog Zarząd Spółki, a w szczególności przedstawiciel Załogi [pracowników przyp. red.] w Zarządzie Zenon Kozendra, zamienił na cyniczną dezinformację kierowaną do oburzonych sytuacją pracowników Spółki – napisał w liście Leszek Miętek, Prezydent Związku Zawodowego Maszynistów.

Zarząd na spotkaniu mediacyjnym miał przedstawić swoją ostateczną propozycję: 600 zł dodatkowej premii wypłaconej do 10 grudnia 2022 roku oraz podwyżka do uposażenia zasadniczego od 1 kwietnia 2023 z zapisem uniemożliwiającym stawianie dalszych żądań płacowych do listopada przyszłego roku

Niestety w cynicznie drwiącym z pracowników piśmie Zarządu Spółki z 24 listopada czytamy m.in. że Zarząd zaproponował „podwyższenie wynagrodzeń pracowników Cargo o kwotę 765 zł średnio na jednego pracownika” i celowo brak oczywiście daty wdrożenia tej podwyżki – twierdzi Leszek Miętek.

Przedstawiciel ZZM twierdzi, że takiej propozycji nigdy nie było.

Gdyby przyjąć, że Zarząd podał wysokość podwyżki z pochodnymi to również zadrwił np. z maszynistów, którzy aby dostać podwyżkę w tej wysokości muszą pracować w nadgodzinach, w niedziele i święta pokryć ją z wysługi lat itd., bo to są nasze pochodne – twierdzi Miętek.

Prezydent Miętek twierdzi, że Spółka jest źle zarządzana, a skutki złych decyzji Zarządu są noszone na barkach maszynistów.

To nie koniec drwin Zarządu z pracowników, którzy na co dzień noszą na swoich barkach trudy pracy w źle zarządzanej Spółce. Kolejnym przykładem może być pismo z 30 listopada 2022 r. również firmowane przez przedstawiciela Załogi w Zarządzie Zenona Kozendrę o tym, że Zarząd zamierza przeznaczyć środki na wypłatę nagród dla pracowników bezpośrednio związanych z realizacją procesu przewozowego.

Zarząd do tej pory miał nie dostrzegać wkładu pracowników w realizację procesu przewozowego.

[Zarząd – przyp. red.] nie wprowadzał premii za elastyczność, chociaż ZZM wielokrotnie od lat o to występował. Przedstawiciel Załogi w Zarządzie [Zenon Kozendra przyp. red.] do tej pory nie był zatroskany, że wielu maszynistów już blisko trzykrotnie przekracza limit godzin nadliczbowych określony Kodeksem pracy często pracując bez sensu, bo Spółka nie potrafi właściwie zorganizować pracy. Ale w momencie kiedy maszyniści postanowili podejmować pracę w ramach harmonogramów dostrzeżono konieczność ich „nagrodzenia premią”. Nawet znalazły się na to środki? Choć ich nie było w czasie mediacji 23 listopada.

Do dyrektorów zakładów miało dotrzeć pismo, w którym wskazuje się, że pracownicy podejmujący pracę poza harmonogramem dostaną premię.

„Pracownikom szczególnie zaangażowanym, wyjątkowo dyspozycyjnym i elastycznie dostosowujących się do potrzeb pracodawcy” – więc kto dostanie premię? Kto będzie tym wyjątkowym? Kto odpowie? Zapewne zadecyduje odpowiednia bliska sercu przedstawiciela Załogi w Zarządzie opcja związkowa, jak to zazwyczaj ma miejsce – twierdzi Miętek.

Prezydent Związku Zawodowego Maszynistów na zakończeniu swojego pisma skierował słowa do maszynistów, wskazując na złe warunki pracy w Spółce, twierdząc że w PKP CARGO prowadzona jest polityka marginalizowania roli maszynisty. Maszyniści mieli zadeklarować, że nie będą podejmować się służb w nadgodzinach.

Dziś zrobiło się nerwowo, bo maszyniści powiedzieli dość takiemu traktowaniu i postanowili tylko, że będą zgodnie z prawem pracy pracować zgodnie z harmonogramami jak tysiące innych pracowników Cargo. (…) Nas nie potrzeba uczyć patriotyzmu i poczucia kolejarskiej służby. Pod pretekstem tych wartości nie pozwolimy się dalej poniżać, albo odchodzić z tej Spółki jak już wielu to uczyniło. Jeśli Nas się nie szanuje, to ten szacunek wywalczymy razem, jak na maszynistów przystało – zakończył Prezydent ZZM Leszek Miętek.

Pełna treść oświadczenia Prezydenta ZZM

 

Podobne artykuły