Strona główna » Wiadomości » Katarzyna stoi w Łodzi, a Weronika i Jacek są w drodze na Ostrołękę

Katarzyna stoi w Łodzi, a Weronika i Jacek są w drodze na Ostrołękę

Redakcja
Fot. Ekspres Ilustrowany/Grzegorz Gałasiński

Nadawanie ludzkich imion taborowi kolejowemu czy maszynom jest sympatycznym zwyczajem, który jeszcze bardziej zbliża kolej do ludzi i tworzy silniejszą więź z kolejnictwem. Ostatnio mogliśmy przeczytać o dwóch  przypadkach związanych z transportem kolejowym, które wprowadzają tę sympatyczną tradycję w życie.  Korzystając z niecodziennej sposobności, warto odnotować te dwa ważne wydarzenia.

Kopią ogromną dziurę przed Dworcem Fabrycznym w Łodzi

Ruszyły roboty tunelowe obok Łódzkiego Domu Kultury oraz w miejscu, gdzie kiedyś stał wieżowiec hotelu Centrum. Powstaje tu głęboki na ok. 20 metrów wykop, który będzie komorą demontażową dla maszyny drążącej tunel pod miastem. W połowie przyszłego roku ma do niej dotrzeć Katarzyna budująca tzw. tunel średnicowy od strony Kozin. Obok, nieco później, powstanie drugi głęboki wykop i druga komora demontażowa dla nieznanej jeszcze i bezimiennej tarczy, która przewierci pod Łodzią tunel dla Kolei Dużych Prędkości. Jego początek znajdzie się na Retkini przy ul. Maratońskiej, gdzie niebawem ruszą prace przy budowie komory startowej.

Na razie Katarzyna stoi pod ziemią w rejonie ul. Mielczarskiego. Czeka na zakończenie wzmacniania fundamentów kamienic, pod którymi ma biec tunel. Jest to konieczne, aby te kamienice nie popękały, ani broń Boże nie zawaliły się od wibracji i wstrząsów, jakie generuje pracująca pod ziemi maszyna drążąca. Przedstawiciele inwestora, czyli spółki PKP Polskie Linie Kolejowe zapewniają, że Katarzyna wznowi swoja pracę w kwietniu br. i w ciągu kolejnych miesięcy przewierci się pod miastem w kierunku Łodzi Fabrycznej. Ostatecznie w czerwcu 2025 roku ma zostać wyciągnięta na powierzchnię właśnie poprzez komorę demontażową, jaka zaczęła powstawać obok Łódzkiego Domu Kultury.

Prace przy budowie tejże komory trwają już od pewnego czasu, ale najpierw trzeba było uporać się z instalacjami podziemnymi – rurami i kablami, których obok dawnego hotelu Centrum było w ziemi całe mnóstwo. Ten etap już pokonano, kilka dni temu na teren budowy wjechał już ciężki sprzęt przeznaczony do głębokościowych wykopów. Niedługo rozpocznie się budowa tzw. ścian szczelinowych, czyli betonowego szalunku, z którego następnie usuwa się ziemię bez obaw o zawalenie się tak głębokiego wykopu. Po zbudowaniu komory „wjeżdża” do niej tarcza przebijając się przez jedną ze ścian. Tu się ją rozmontowuje i wyciąga dźwigiem na powierzchnię. Cała maszyna, przypominająca nieco pociąg, waży 1500 ton.

Drugi tunel dla Kolei Dużych Prędkości

Równolegle do budowy komory końcowej dla Katarzyny trwają prace związane z planowanym drążeniem drugiego tunelu – dla Kolei Dużych Prędkości. W tym przypadku maszyna drążąca, której jeszcze w Łodzi nie ma, zacznie pracę od komory startowej na Retkini w rejonie ulic Maratońskiej i Obywatelskiej. Stamtąd bezimienna na razie maszyna będzie zmierzać w kierunku Łodzi Fabrycznej. Nie zaprojektowano po drodze żadnych stacji ani przystanków, ale nie uda się uniknąć przejścia pod budynkami, w tym leciwymi kamienicami w centrum. Wylot tunelu i analogiczna komora demontażowa powstaną obok wylotu tunelu średnicowego, jednak trochę bardziej na południe – przed ŁDK-iem. Zanim ruszą prace przy drążeniu tunelu dla KDP, trzeba będzie wzmocnić fundamenty Łódzkiego Domu Kultury, co już trwa. To właśnie z tego powodu łodzianie od pewnego czasu muszą mierzyć się z utrudnieniami na ul. Traugutta. Prace mają potrwać do czerwca 2024 r.

„Weronika i Jacek – tak nazywają się dwa pojazdy spalinowe wydzierżawione od spółki SKPL Cargo, które już wyruszyły na szlak i obsługują połączenia kolejowe na trasie Tłuszcz – Ostrołęka – Chorzele” – informują Koleje Mazowieckie.

W drugiej połowie stycznia Koleje Mazowieckie pozyskały dwa szynobusy od SKPL Cargo. Pierwszy z nich to jednoczłonowy pojazd spalinowy typu DH1 (serii SN82-003), któremu wspomniana spółka przewozowa nadała imię Weronika, drugi natomiast to Jacek – pojazd dwuczłonowy typu DH2 (serii SN83-001). Koleje Mazowieckie podpisały umowę na ich użytkowanie do 14 grudnia 2024 r., a jej wartość to ponad 1,9 mln zł netto.

Dzięki pozyskaniu wspomnianych autobusów szynowych możliwe było przywrócenie obsługi połączeń pojazdami szynowymi na linii nr 35 Ostrołęka – Chorzele oraz wycofanie awaryjnej Zastępczej Komunikacji Autobusowej.

Ponadto przekierowany wcześniej pojazd serii SA135, który obsługiwał niektóre połączenia na linii nr 35, wrócił na linię nr 27 Nasielsk – Sierpc. W konsekwencji tego zostaje przywrócone kursowanie wszystkich pociągów na trasie Nasielsk – Sierpc, a awaryjna ZKA na wskazanym odcinku przestaje funkcjonować.

 

 

Podobne artykuły