Ponad 293 tys. osób znajduje się w Krajowym Rejestrze Długów za jazdę bez biletu pociągiem lub komunikacją miejską. Ich dług wynosi łącznie prawie 370 mln zł.
Z raportu KRD wynika, że średni dług jednego pasażera jeżdżącego na gapę sięga 1,3 tys. zł. To oznacza, że jest duża grupa ludzi, którzy nagminnie jeżdżą bez biletu. Wśród gapowiczów przeważają mężczyźni, jest ich 189,8 tys., a mają długi wobec przewoźników na poziomie ponad 248 mln zł. W KRD znajdują się też nazwiska 103,3 tys. kobiet, które muszą zapłacić łącznie 120,9 mln zł kar.
Lideruje łódzkie
Najwyższe kary mają na swoim koncie pasażerowie bez biletów z województwa łódzkiego. To kwota 94,7 mln zł na którą złożyli się gapowicze w grupie 57,3 tys. osób. Na nimi jest Wielkopolska, gdzie zanotowanych jest 41,4 tys. gapowiczów z długiem sięgającym 87,6 mln zł. Trzecie jest Mazowsze, które co prawda ma najwięcej pasażerów na gapę – 58 tys., ale ich dług jest niższy, gdyż został wyliczony na sumą 53,3 mln zł. Najbardziej uczciwi są z kolei mieszkańcy Podkarpacia. W KRD z tego terenu pochodzi niespełna 2 tys. osób, których dług wobec kolei i innych przewoźników wynosi 1,6 mln mln zł. To prawda, że ludność Podkarpacia jest znacznie mniej liczna niż Mazowsza czy Wielkopolski, ale pod względem proporcjonalności dane KRD jeszcze bardziej przemawiają na korzyść podróżnych z południowo-wschodniej Polski.
Nie płacą także nieletni
Wśród gapowiczów najwięcej jest osób w dwóch przedziałach wiekowych: 26-35 lat (76,2 tys.) i 36-45 lat (58 tys.). Łącznie mają oni długi na poziomie ponad 206 mln zł. I taki obraz rysuje się od lat. Jednak ekspertów KRD martwi to, że bez biletów jeździ także spore grono nastolatków. Wielu z nich dostaje pieniądze na bilety od rodziców, ale kupują za nie inne rzeczy. W efekcie w rejestrze dłużników znajdziemy ponad 2 tys. nieletnich: 1100 dziewcząt i 930 chłopców. Są oni winni przewoźnikom ponad 1 mln zł. Dziewczęta mają dług na poziomie 602,5 tys. zł, a chłopcy w wysokości 460,2 tys. zł. Ich średnia zaległość wynosi 516 zł. Być może niektórzy nieletni liczą, że gdy osiągną 18 lat, to ich dług będzie skreślony. Są jednak w błędzie, gdyż dopóki nie zapłacą kar na jazdę bez biletu, dopóty będą tkwili w rejestrze dłużników KRD. Z wszystkimi tego konsekwencjami: nie kupią wtedy np. na raty nowego smartfona, komputera, nie dostaną też kredytu hipotecznego.
