Jednym z istotnych zagadnień, które zapewne nie pozostaną bez wpływu na przyszłość transportu towarowego jest zmiana mixu energetycznego. Stąd też zagadnienie to zostało poddane pod dyskusję podczas Debaty NaKolei.pl.
Tematyka ta została już poruszona na tegorocznej konferencji „Kolej na energię”, na której przedstawiciel PKP Energetyka wskazał, że za 10 lat 80% prądu zużywanego na kolei powinno pochodzić z odnawialnych źródeł energii. Istotnym beneficjentem tych zmian będą bez wątpienia przewoźnicy towarowi.
Ważny temat
W ocenie Czesława Warsewicza, Prezesa PKP CARGO, a więc największego przewoźnika kolejowego w Polsce, a jednocześnie jednego z największych klientów PKP Energetyka temat zmiany mixu energetycznego jest rzeczywiście bardzo ważny.
Wiemy przecież, że transport kolejowy, także towarowy, jest najbardziej efektywny, jeżeli chodzi o emisję CO2 i w tym zakresie na pewno warto mówić o tym i patrzeć szerzej – powiedział podczas debaty NaKolei.pl Czesław Warsewicz.
W ocenie szefa PKP CARGO trzeba zmierzać do wprowadzenia równej konkurencji kolei z transportem drogowym. Jak to zrobić? Otóż biorąc pod uwagę efekt środowiskowy trzeba zauważyć, że jest on na kolei efektem dodanym. Zdaniem Czesława Warsewicza rząd i osoby które kształtują politykę transportową powinny działać na rzecz wyrównywania szans konkurencyjnych pomiędzy różnymi środkami transportu. Szalenie ważne jest nagłaśnianie tematu wyrównywania szans konkurowania między przewozami drogowymi i szynowymi.
Biorąc pod uwagę to, że kolej, która zostawia najmniejszy ślad węglowy i wpływa pozytywnie na cały bilans kosztów środowiskowych związanych z przewozem kolejowym i drogowym, trzeba podnieść postulat, że w obszarze legislacyjnym, w obszarze polityki państwa ta kwestia powinna przełożyć się na wspieranie przewozów koleją. Rozumiemy pod tym właśnie wyrównywanie szans, bo to koszty działalności przewozowej odkładają się w innych elementach. Pokrótce oceniając myślę, że warto podnosić te kwestie wyrównywania szans i wspierania i wspomagania przewozów kolejowych, które na pewno przyniosą korzyść dla gospodarki – powiedział podczas debaty Czesław Warsewicz.
Jak to robią Czesi?
Jak się okazuje w Czechach i w Polsce sytuacja jest bardzo podobna. Maciej Walczyk, Prezes PKP CARGO International, wskazał, że rynek bardzo potrzebuje dywersyfikacji również jeżeli chodzi o przewozy.
Wydaje mi się, że w Polsce ale i w Europie dominuje głównie transport kołowy, i tu jest przestrzeń na kolej, która emituje znacznie mniej CO2 . Wsparciem w konkurowaniu z transportem kołowym będzie na pewno sieć terminali. PKP Cargo International posiada np. terminal Paskov, którego lokalizacja pozwala świetnie połączyć przewozy z południa Europy, ale także Polskie porty. Mamy niewątpliwie duże możliwości, których wykorzystanie będzie zależało od uregulowań prawnych, wsparcia rządowego, determinacji nas samych by wykorzystać coraz bardziej rosnące wymogi środowiskowe – powiedział podczas debaty Maciej Walczyk.
Postawmy na ekologię
Według danych przedstawionych przez wiceprezesa Urzędu Transportu Kolejowego Radosława Pacewicza, a dobrze wpisujących się w idee przedstawione przez Czesława Warsewicza, obecnie 58% energii pochodzi ze źródeł kopalnianych. W 2040, będzie to 19%. Idąc zatem w kierunku ekologii w transporcie, w tym również kolejowym należy postawić na odnawialne źródła energii.
Ekologia i niskoemisyjność transportu kolejowego ma również istotne znaczenie w rozmowach z klientami, chociażby producentami samochodów, którzy sami stawiają teraz na ekomobilność.
Chodzi o to żeby przedstawiać klientom jaką emisję wytworzy transport kolejowy a jaką transport samochodami ciężarowymi. Tutaj mamy do czynienia z zapytaniami nie tylko o transport wewnątrz Unii, ale również z krajów azjatyckich, z rynku producentów podzespołów automotive. Na pewno kolej ma tutaj ogromną szansę, a szczególnie przewozy intermodalne, żeby pokazać się również z tej strony jako atrakcyjne, „czyste” rozwiązania logistyczne dla producentów samochodów elektrycznych. Oczywiście infrastruktura intermodalna to jest podstawowa rzecz, żeby jej rozwój szedł w parze z tym zainteresowaniem i wzrostem wolumenu elektromobinego atomotive do przewozu – powiedział podczas debaty Tomasz Grzelak, Prezes Zarządu Hatrans sp. z o.o. Pojawiły się już pierwsze zapytania na rok 2020 i 2021 o tzw. zielone certyfikaty w zakresie transportu podzespołów z Polski do fabryk samochodów w Polsce i Unii Europejskiej – dodał.
Podsumowując
Zmiana mixu energetycznego to dobry prognostyk dla kolejowego transportu towarowego. Mimo że jest on obecnie jednym z najmniej emisyjnych środków transportu parametry te mogą ulegać stałej poprawie. A to może okazać się kluczowe w negocjacjach z partnerami biznesowymi, którzy będą wybierać między transportem drogowym i szynowym. Z punktu widzenia spedytorów, elektromobilność, czyli również zmiana sposobu napędu samochodów osobowych skutkuje poszukiwaniami przez klientów (czyli m.in. producentów samochodów), niskoemisyjnych rozwiązań transportowych dla dostaw podzespołów do produkcji aut.
We wnioskach z debaty NaKolei.pl wskazano zatem, że odnawialne źródła energii to mniejsze wykorzystanie węgla, a co za tym idzie zmniejszenie przewozów tego surowca. Nieporównywalne większe efekty dla transportu kolejowego może przynieść jednak korzystanie z „zielonej energii” niż transportowanie węgla. W ocenie uczestników debaty będzie to „efekt dodany”. W sposób oczywisty przyczyni się do wzmocnienia pozycji transportu kolejowego w konkurowaniu z transportem drogowym. Na marginesie warto zaznaczyć, że stwierdzenie to można odnieść nie tylko do transportu ładunków, ale także przewozów pasażerskich.