Strona główna » Wiadomości » Angielski przewoźnik przeprosił osobę niebinarną za komunikat: „Welcome Ladies and Gentlemen”

Angielski przewoźnik przeprosił osobę niebinarną za komunikat: „Welcome Ladies and Gentlemen”

Mateusz Marczewski
London North Eastern Railway przeprosiły Laurence'a Colesa po tym, jak kierownik pociągu użył słów "panie i panowie" w powitaniu pasażerów. (Twitter/Getty)

11 maja podczas przejazdu linii kolejowych London North Eastern Railway, pasażerowie mogli usłyszeć komunikat, który zaczął się od słów: „Witamy Panie i Panów”. To oburzyło jednego z pasażerów, który identyfikuje się jako osoba niebinarna. Sprawa zakończyła się oficjalnymi przeprosinami ze strony przewoźnika.

Londyński przewoźnik kolejowy LNER wystosował oficjalne przeprosiny dla pasażera, który identyfikuje się jako osoba niebinarna. Osoba ta 11 maja podzieliła się swoją skargą na Twitterze po tym, jak konduktor powitał pasażerów słowami: „Dzień dobry Panie i Panowie, chłopcy i dziewczęta”. Treść skargi Twitterowej Laurenca Colesa brzmiała:

„Dzień dobry panie i panowie, chłopcy i dziewczęta…”, więc jako osoba niebinarna to ogłoszenie właściwie mnie nie dotyczy, więc nie będę go słuchać.

Laurence Coles złożył skargę do London North Eastern Railway po tym, jak kierownik pociągu powitał pasażerów słowami: "Dobry wieczór panie i panowie, chłopcy i dziewczęta". (Twitter)

Coles złożył skargę do LNER po tym, jak kierownik pociągu powitał pasażerów słowami: „Dobry wieczór panie i panowie, chłopcy i dziewczęta”. (Twitter)

Przewoźnik kolejowy bardzo szybko zareagował na tę skargę i z oficjalnego konta Twitterowego London North Eastern Railway odpisał:

Naprawdę przykro mi to słyszeć, Laurence, nasi kierownicy pociągów nie powinni używać takiego języka i dziękuję ci za zwrócenie na to uwagi. Proszę, daj mi znać, na której trasie to się wydarzyło, a ja dopilnuję, aby [konduktorzy] byli tak tolerancyjni, jak staramy się to robić w LNER.

LNER przeprosił, mówiąc, że jego kierownicy pociągów nie powinni używać „takiego języka”. (Twitter)

Skarga i odpowiedź LNER wywołała lawinę komentarzy na Twitterze. Niektórzy użytkownicy zgadzali się z Colesem, a inni twierdzili, że LNER nie ma za co przepraszać. Mark Wallace, dyrektor naczelny Conservative Home, napisał na Twitterze: „Naprawdę lubię, gdy personel jest ludzki i swobodny jak ten i bardzo bym wolał, gdybyś nie zabraniał im tego ani nie wymagał, aby mówili jak oskryptowane roboty. Dzięki!” Ale inny pasażer skrytykował tweet Wallace’a: „Czy osoby niebinarne nie są 'zwykłymi pasażerami’? A co w inkluzywnym języku uważasz za robotyczne?”.

Inny użytkownik napisał: „’Takiego języka’? Proszę przedyskutować tę sprawę wewnątrz firmy. Musicie przeprosić za swoje przeprosiny. Wasz 'konduktor’ uosabia życzliwość, otuchę i troskę o klientów swoim doborem słów. Obrażanie się na nich mówi wiele o osobie składającej skargę. Proszę się wycofać.” Przyjaciel Colesa również zatwittował do LNER: „Siedziałem z Laurence’em, kiedy ten Tweet został wysłany. Oboje jesteśmy niebinarni i oboje byliśmy zaniepokojeni i poczuliśmy się niekomfortowo z powodu braku inkluzywności [tej wypowiedzi].”

Jesteśmy zaangażowani w różnorodność i integrację we wszystkim, co robimy dla naszych klientów, współpracowników i społeczności. Nasze polityki i procedury są regularnie przeglądane i w świetle ostatnich komentarzy, będziemy sprawdzać, czy konieczne są dalsze zmiany – podsumował całą sprawę rzecznik prasowy LNER.

Podobne artykuły