W Pilźnie (Czechy) przeprowadzono testy inteligentnego tramwaju. Pojazdem testowym jest tramwaj Škoda 40T należący do Pilzneńskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej. Mimo ogromnej liczby możliwości które oferuje, na obecnym poziomie zaawansowania budzi wiele uzasadnionych kontrowersji.
Jak informuje portal zdopravy.cz, w poniedziałek 22 lipca 2024 r. w Pilznie odbyła się prezentacja tzw. inteligentnego tramwaju, który ma być jednym z kamieni milowych na drodze do pełnej autonomii pojazdów transportu publicznego. Tramwaj jest wynikiem projektu opracowanego wspólnie przez Uniwersytet Zachodnioczeski, Politechnikę Czeską w Pradze oraz firm INTENS Corporation, Škoda Group i CEDA Maps. od stycznia 2022 roku. Nowa linia tramwajowa na ulicy Kaplířova, kończąca się pętlą w pobliżu uniwersytetu, służy jako odcinek testowy. Jazdy pilotażowe odbyły się w dniach od 18 do 21 lipca.
Tramwaj wyposażony jest m.in. w system antykolizyjny z zestawem czujników i kamer, jednostkę komunikacyjną OBU oraz szczegółową mapę HD. Technologie pozwalają mu „widzieć” otoczenie i komunikować się z infrastrukturą, kamerami na trasie i innymi pojazdami. W skład systemu wchodzi także kamera na budynku uczelni i przełącznik komunikacyjny. Demonstracja obejmowała np. zatrzymanie tramwaju przed przeszkodą czy ustąpienie pierwszeństwa pędzącym strażakom.
„Obecnie dostrajamy technologię tak, aby nie była zbyt czuła, a jednocześnie wykrywała wszystko, co ważne” – powiedział jeden z badaczy, Zdeněk Lokaj z Politechniki Czeskiej.
Według naukowców pojazd znajduje się na drugim miejscu w czterostopniowej skali automatyzacji pociągów (Grade of Automation – GoA2). Potrafi przyspieszać, zwalniać i zatrzymywać się (a nawet sygnalizuje sygnałem dźwiękowym przeszkodę samochodową), ale system nie jest w pełni samodzielny – w niektórych momentach motorniczy musi interweniować. Aby działać bez kierowcy (GoA3) i bez żadnego innego personelu (GoA4), tramwajowi brakuje „doświadczenia”, tj. przebiegu, dostrojenia i ewentualnych dodatków do systemów.
„Miliony przejechanych kilometrów, testy w różnych warunkach klimatycznych, system musi nauczyć się oceniać sytuacje, musi wiedzieć, co jest dobre, a co złe. Są to rzeczy, które można zdobyć tylko poprzez długie doświadczenie w pracy”
– powiedział Lokaj, który ma nadzieję, że testy opłacane przez agencję technologiczną (TAČR) będą kontynuowane. Według niego brakuje też ram prawnych dla funkcjonowania autonomicznych tramwajów.
Jak poinformował minister transportu Martin Kupka, trwają prace w tej sprawie. Według niego mobilność autonomiczna to wielka szansa dla transportu i europejskich firm. Kupka wierzy, że zapewni to bezpieczniejszy ruch i umożliwi przewoźnikom lepsze zaspokojenie popytu. Autonomiczne tramwaje pozwolą także zaoszczędzić siłę roboczą. Zdaniem naukowców wyniki projektu należy stopniowo wdrażać w praktyce.
