Mimo pandemii koronawirusa ruch w Rejonie Przeładunkowym Małaszewicze (RPM) odbywa się na niespotykaną dotychczas skalę. Z danych przekazanych przez firmę CARGOTOR wynika, że w kwietniu br. wykorzystano optymalne możliwości obecnego układu torowego.
Stąd też kluczowa – we wskazanych okolicznościach – staje się jego modernizacja. Jej zasadność potwierdza już teraz funkcjonowanie na najwyższych obrotach. Po modernizacji Małaszewicze staną się największym i najważniejszym hubem przeładunkowym w Europie oraz głównym punktem przeładunkowym na trasie Nowego Jedwabnego Szlaku.
Na pełnych obrotach
Jak podaje CARGOTOR nigdy wcześniej transport intermodalny nie był w RPM tak intensywny jak w ostatnim czasie. W kwietniu br. do Kobylan, po torze szerokim, wjechało i wyjechało 379 par pociągów towarowych, łącznie były to 28.044 wagony, z czego 250 par pociągów stanowiły pociągi kontenerowe, a w nich 14.582 wagony. Bez jakichkolwiek zakłóceń spółka CARGOTOR notuje rekordowe ilości transportowanej koleją masy towarowej. W kwietniu br. kilkukrotnie osiągnięto przepustowość 15 par pociągów po torze szerokim, co oznacza maksymalne wykorzystanie możliwości obecnego układu torowego 1520 mm. Przez Rejon Przeładunkowy Małaszewicze przejeżdża dziennie do 40 par pociągów po torach szerokim i normalnym.
Kwiecień 2020 roku – mimo pandemii koronwirusa był lepszym miesiącem od marca tego roku, kiedy to po torze szerokim przejechało 377 par pociągów towarowych – łącznie 27 266 wagonów. Dla porównania, w analogicznym okresie w 2019 roku po torze szerokim przejechało 335 par pociągów towarowych – 25 682 wagony.
Małaszewicze na Nowym Jedwabny Szlaku
Wzmożony obrót towarowy pomiędzy Azją i Europą sprawia, że coraz mocniej trzeba dbać o jego płynność – podaje CARGOTOR. Ułatwieniem stanie się Nowy Jedwabny Szlak, którego sercem powinien być Park Logistyczny Małaszewicze. Już teraz RPM jest jednym z najważniejszych miejsc dla transportu towarów w Europie. Rozbudowa ma zwiększyć jego znaczenie na skalę globalną. Małaszewicze mogą stać się najnowocześniejszym hubem przeładunkowym Europy o powierzchni 30 km2, spełniającym kluczową rolę w transporcie intermodalnym pomiędzy Azją a Starym Kontynentem.
Małaszewicze są obecnie jednym z najważniejszych miejsc dla transportu towarów w całej Europie. W czasie pandemii zyskało ono na znaczeniu – mówi prezes spółki Cargotor, Andrzej Sokolewicz. W dobie, kiedy szlaki komunikacyjne zastały zachwiane, a transport lotniczy ograniczony, kolej staje się najbardziej oczekiwanym środkiem transportu. Pozwala ona na bezpieczny transport towarów z Azji od Europy. A Stary Kontynent czeka na produkty, które są dostarczane z Azji, choćby na respiratory czy maseczki. W dobie największych wyzwań, które stoją przed Unią Europejską i Polską, Małaszewicze stają się nieodzownym elementem tego szlaku handlowego – dodaje.
Cele na przyszłość
Wspomniana modernizacja RPM ma zwiększyć jego przepustowość do 55 par składów na dobę. Dziś jest ich 13. Ambitne plany obejmują przy tym wymianę układu torowego, wprowadzenie nowych systemów zarządzania ruchem kolejowym czy wyprowadzenie z tego obszaru ciężkiego ruch kołowego w kierunku planowanej na północ autostrady. Ważnymi punktami modernizacji są także m.in. podniesienie prędkości ruchu pociągów do 40 km/h i zwiększenie dopuszczalnego nacisku do 245 kN/oś oraz wdrożenie nowoczesnego systemu sterowania ruchem kolejowym.
Wszystkie inwestycje wycenione zostały na 690 milionów euro, co dobrze obrazuje ich skalę!