Jaki powinien być innowacyjny i efektywny system szkolenia oraz rozwoju zawodowego maszynistów? – odpowiedzi na takie pytanie szukali autorzy raportu, stanowiącego wspólne opracowanie Fundacji ProKolej oraz sześciu organizacji branżowych, tj.: Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej, Business Centre Club, Izby Gospodarczej Transportu Lądowego, Klastra Luxtorpeda 2.0, Railway Bussines Forum oraz Związku Niezależnych Przewoźników Kolejowych.
Podstawowymi celami przyświecającymi autorom opracowania było wskazanie jakie jest i jakie będzie zapotrzebowanie na maszynistów oraz jak szkolić kandydatów do wykonywania tego zawodu. Aby je określić przeprowadzono szereg analiz, przygotowano też prognozy rynku pracy oraz propozycje zmian systemowych i prawnych, ukierunkowanych na poprawę sytuacji rynkowej.
Dziewięciu przewoźników pod lupą
Autorzy opracowania przeprowadzili obserwacje dziewięciu przewoźników, zarówno pasażerskich, jak i towarowych. To: Arriva RP Sp. z o.o., CTL Logistics Sp. z o.o., DB Cargo Polska S.A., Freightliner PL, Łódzka Kolej Aglomeracyjna Sp. z o.o., ORLEN KolTrans Sp. z o.o., PKP Intercity S.A., Specjalny Transport Kolejowy Sp. z o.o. oraz ZUE S.A.
Wykonane analizy pozwoliły na stworzenie modelowego maszynisty. W tym kontekście badaniu poddany został rynek przewozów kolejowych w Polsce. Autorzy opracowania doszli do wniosku, że rozwojowi przewozów kolejowych, a co za tym idzie prognozowanemu wzrostowi zapotrzebowania na maszynistów, towarzyszą naturalne ubytki w tej grupie zawodowej.
Luka pokoleniowa
Autorzy raportu wskazują na niedobór maszynistów, co w ich ocenie stanowi jeden z kluczowych czynników blokujących rozwój transportu kolejowego w Polsce. Dostrzegalna jest luka pokoleniowa, co potwierdzają dane Urzędu Transportu Kolejowego – zawód ten wykonywało w Polsce w 2017 r. około 17 tys. osób, z czego ponad 9,6 tys. (około 56% ogółu) to osoby w wieku powyżej 50 lat. Maszyniści w wieku poniżej 30 lat stanowili zaledwie 7% ogółu pracujących w tym zawodzie!
Aby poprawić te niekorzystne statystyki podjęte zostały kroki, zmierzające do zwiększenia dostępności wykształcenia kierunkowego. I tak Ministerstwo Edukacji Narodowej rozpoczęła działania mające na celu reaktywację szkół technicznych kształcących w zawodach w tej branży, w tym na specjalności maszynista.
Niepokojące są również dane, z których jasno wynika, że ostatnie 3 lata oraz najbliższe 4 (włącznie z 2019 r.) to okres kumulacji liczby maszynistów nabywających uprawnienia emerytalne. Potrzeba zatem nowego pokolenia, które zastąpi osoby odchodzące z zawodu. Z danych zaprezentowanych w raporcie wynika, że z grupy maszynistów w latach 2014 – 2018 uprawnienia emerytalne nabyło ponad 3,4 tys. osób, a w okresie 2019 – 2023 nabędzie je kolejne 3,7 tys.
Rośnie liczba maszynistów. Ale powoli
Z pewnym optymizmem można patrzeć w przyszłość, mając na uwadze, że po okresie systematycznego spadku liczby maszynistów w okresie ostatnich pięciu lat ich liczba zaczęła powoli rosnąć. Niestety dynamika tej zmiany jest zbyt niska w stosunku do potrzeb zgłaszanych przez branżę oraz skali ubytków wynikających z odejścia na emeryturę. Przygotowane przez ekspertów wyliczenia prowadzą do wniosku, że zapotrzebowanie na maszynistów kształtuje się na poziomie od 18,8 tys. do 25,9 tys. osób. Liczba ta jest uzależniona od przewozów, jakie będą realizowane w przyszłości.
Mając powyższe na uwadze autorzy raportu przygotowali wskazówki, które mogłyby zachęcić młodych ludzi do wyboru zawodu maszynisty. To:
- odświeżenie i uatrakcyjnienie wizerunku pracy na kolei;
- poszerzenie grona potencjalnych kandydatów na maszynistów poprzez ograniczenie barier w dostępie do zawodu i rewizję nadmiernych wymagań dla kandydatów;
- wypracowanie nowego modelu kształcenia, opartego o odtworzoną sieć szkół technicznych.
Obserwacja dnia maszynisty
Przygotowując raport jego autorzy przeprowadzili wnikliwą analizę dnia pracy maszynistów, pozyskując w ten sposób niezwykle intersujące dane i formułując wnioski. Nie wdając się w tym miejscu w szczegóły warto jednak wskazać najważniejsze konkluzje. I tak praca na stanowisku maszynisty ma charakter mocno zróżnicowany, w zależności od rodzaju ruchu, przewoźnika oraz elementów organizacji pracy, takich jak przyjęty u danego pracodawcy zakres obowiązków maszynisty i skład drużyny pociągowej. Pochodną powyższego jest niejednolite obciążenie pracowników na tym stanowisku. Nie powinno natomiast dziwić, że elementem czasu pracy decydującym o obciążeniu pracownika jest część frakcji „prowadzenie pojazdu” związana z efektywną „jazdą”. Jej udział w przewozach pasażerskich można szacować na ok. 70% czasu pracy, w towarowych na 46%, a w ruchu manewrowym poniżej 20% czasu pracy.
W tym kontekście sformułowano również rekomendacje dotyczące poprawy efektywności pracy i systemu szkolenia oraz rozwoju zawodowego maszynistów. To m.in.: dostosowania wymogów formalnych i zdrowotnych do rzeczywistego obciążenia stanowiska wynikającego z czasu poświęcanego na jazdę, postój i inne czynności; ograniczenie do niezbędnego minimum części wspólnej szkoleń w zakresie świadectw kategorii A i B; dostosowania procesu szkolenia do wymagań przewoźników dla konkretnego stanowiska pracy; zwiększenie nacisku na trenowanie odpowiednich zachowań w sytuacjach nietypowych dzięki zastosowaniu w procesie szkolenia symulatorów oraz poprawa punktualności kursowania pociągów.
Obciążenie pracą i ryzyko zawodowe
Monotonia pracy – to jedno z największych wyzwań, z jakimi muszą zmierzyć się maszyniści. Wynika ona z kumulacji czterech elementów: niezmienności procesu pracy, niezmienności otoczenia, stałej koncentracji uwagi oraz łatwości pracy. Szerokie badania przeprowadzone przez autorów raportu prowadzą do ciekawego wniosku, że profil psychologiczny maszynisty mimo pewnej specyfiki, nie odbiega w sposób istotny od wartości obserwowanych dla ogółu społeczeństwa. Stąd też nie należy tworzyć nadmiernych barier w dostępie do tego zawodu. Obciążenie psychiczne i fizyczne maszynistów jest natomiast przede wszystkim pochodną czasu prowadzenia pojazdu kolejowego obejmującego jazdę.
Dla poprawy efektywności szkolenia wskazane zatem byłoby m.in. rozszerzenie procesu doskonalenia zawodowego maszynistów o szkolenia miękkie, uwzględniające techniki efektywnego zarządzania energią.
Porównanie wymagań międzynarodowych stawianych maszynistom
Porównanie międzynarodowych wymagań, zwłaszcza z krajów unijnych, stawianych maszynistom, prowadzi do wniosku, że w Polsce mamy zdecydowanie bardziej rygorystyczne regulacje niż w innych państwach należących do Unii Europejskiej. Autorzy raportu podkreślają przede wszystkim, że okres szkolenia maszynistów jest nieproporcjonalnie długi. Stąd też należałoby dostosować krajowe regulacje do wymagań unijnych, co skutkowałoby ich złagodzeniem. Warto zatem przede wszystkim zrezygnować z dodatkowych i niewymaganych przez Unię Europejską procedur, w tym tych dotyczących uzyskania świadectwa maszynisty.
Maszynista to nie pilot
W ocenie autorów raportu wiedza i umiejętności wykorzystywane przez maszynistów są duże, niemniej jednak ich zakres dla optymalnego wykonywania pracy jest mniejszy niż analogiczne umiejętności pilota samolotów, kierowcy pojazdów ciężarowych, czy autobusów. Świadczy o tym ilość i rodzaj zarejestrowanych czynności wykonywanych przez maszynistów. Także z tego powodu dostęp do zawodu maszynisty jest obwarowany nieproporcjonalnie wysokimi wymaganiami, w tym zdrowotnymi, oraz czasem szkolenia. System przygotowania zawodowego maszynistów potrzebuje zatem weryfikacji i zdefiniowania racjonalnego poziomu wymogów i czasu.
Potrzebne nowe podejście – rekomendacje
W ocenie autorów raportu potrzebne jest nowe podejście do zawodu maszynisty, a przede wszystkim do szkolenia kierunkowego. Rekomendowane jest zmniejszenie liczby godzin szkoleniowych do 800- 1220. Postuluje się również wprowadzenie wymagań w zakresie słuchu i wzroku, zgodnych z dyrektywami unijnymi.
W ocenie ekspertów zasadnym jest włączenie w proces szkolenia maszynistów symulatorów na szerszą skalę. Dzięki nim proces pozyskiwania pracowników może stać się szybszy, ale również bardziej atrakcyjny. Niektóre kraje unijne już korzystają z tej metody, zwłaszcza, że jest ona dopuszczana przez właściwe dyrektywy.
I na koniec warto wskazać dwa działania komplementarne w procesie przygotowania zawodowego maszynistów. To możliwość uruchomienia programu ukierunkowanego na częściowe utrzymanie aktywności maszynistów osiągających uprawnienia emerytalne oraz promocja tego zawodu wśród kobiet.
Raport został zaprezentowany na konferencji prasowej w dniu 4 grudnia 2019 roku. Raport w formacie PDF dostępny tutaj.