Strona główna » Wiadomości » Z Chin do Niemiec bez tranzytu przez Polskę

Z Chin do Niemiec bez tranzytu przez Polskę

Redakcja
Fot. China Railway (ilustracyjne)

Rosyjskie koleje państwowe uruchamiają projekt przewozów multimodalnych, które łączącą różne środki transportu, pomiędzy Chinami, poprzez Białoruś i Kaliningrad, do Hamburga w Niemczech.

Proponowana trasa omija terytorium Polski. Przy transporcie ładunków wykorzystywane są różne środki transportu, a tym samym ładunki, głównie kontenery, pojada drogą kolejową i morską. Rosyjskie Koleje podały, że podczas przejazdów pilotażowych czas transportu z miasta Chongqing w środkowych Chinach do Hamburga wyniósł 12 i 14 dni. Udane testy, które przeprowadzono w sierpniu i we wrześniu, sprawiły, że od października br. uruchomione zostaną połączenia regularne. Ich trasa prowadzi od stacji kolejowej Ałtynkol na granicy Kazachstanu i Chin, poprzez porty w Kaliningradzie i obwodzie kaliningradzkim do portu w Hamburgu.

Przy realizacji tego projektu współpracować będzie spółka OTLK, należąca do Rosyjskich Kolei RŻD i niemiecka spółka Berliner-Germany (BIT-Germany).

Ominięcie terytorium Polski jest możliwe dzięki wykorzystaniu transportu wodnego między Kaliningradem i Hamburgiem. Dzięki temu Rosjanom udało się wdrożyć przewożenie towarów do Europy Zachodniej bez tranzytu przez Polskę. Póki co zainteresowanie tą alternatywną usługą wyraziło kilku spedytorów, dlatego w październiku planowana jest realizacja usługi z częstotliwością dwóch pociągów dziennie. Całą trasę pokonują one po torach o szerokości 1520 mm.

Przy stale rosnącym zainteresowaniu i zapotrzebowaniu na transport wzdłuż korytarza euroazjatyckiego nieuniknione jest wdrożenie nowych alternatyw, aby przewozić dodatkowe ilości ładunków i skrócić czas tranzytu. Jesteśmy przekonani, że ten wspólny produkt wniesie wielką wartość do łańcuchów transportowych naszych klientów i ogólnie na rynek – powiedział Dyrektor BIT-Niemcy Artur Ballardt.

I właśnie w tych kategoriach należy patrzeć na nową usługę. Polscy przewoźnicy kolejowi, realizujący usługi transportowe w korytarzy euroazjatyckim nie muszą czuć się zagrożeni, zaś nowa usługa, obejmująca transport kolejowy i morski, powinna być odbierana jako rynkowe uzupełnienie niż konkurencja. Stąd też Polska pozostaje nadal ważnym ogniwem łańcucha transportowego na szlaku Chiny – Europa Zachodnia.

W ramach współpracy rosyjsko-niemieckiej spółka OTLK organizuje transport kolejowy kontenerów z Chin przez Kazachstan, Rosję i Białoruś do portu w Kaliningradzie. Tu następuje zmiana środka transportu na morski. Zmienia się również operator. Za dalszy transport ładunków z Kaliningradu do Hamburga odpowiada już niemiecka spółka BIT-Germany. Obaj partnerzy zapowiadają, że wszystko, łącznie z przeładunkiem, przebiega sprawnie, w ramach jednego łańcucha dostaw.

Wprowadzenie multimodalnej kompleksowej usługi otwiera nowy etap w rozwoju transportu towarowego na trasie Chiny – Europa. Rynek otrzymuje nowe, konkurencyjne rozwiązanie zarówno w odniesieniu do jakości usług oraz charakterystyki cenowej przesyłek w tranzycie euroazjatyckim. Przepustowość tej trasy stwarza dobry margines bezpieczeństwa dla dalszego wzrostu, a scentralizowana koordynacja procesów logistycznych przyczyni się do efektywnego planowania i realizacji zleceń transportowych – powiedział dyrektor zarządzający OTLK Alexey Grom.

Czy połączenie okaże się rzeczywiście efektywne i znajdzie uznanie spedytorów? O tym przekonamy się w najbliższym czasie.

 

Podobne artykuły