Strona główna » Wiadomości » Ulg będzie mniej

Ulg będzie mniej

Krzysztof Losz

Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad gruntowną reformą ulg przejazdowych w komunikacji publicznej. Będzie to oznaczać jego uproszczenie. Najpierw zmiany dotkną kolei.

 

Obecnie na kolei istnieje kilkadziesiąt różnych ulg, które są zapisane w ustawach branżowych. Ponadto z części ulg przejazdowych można skorzystać tylko w pociągach osobowych. Krzysztof Szymański, zastępca dyrektora departamentu kolejnictwa Ministerstwa Infrastruktury powiedział, że uproszczenie systemu ma opierać się kilku filarach.

Po pierwsze, ministerstwo zakłada, że znacznie zmniejszy się liczba wymiarów procentowych ulg w opłatach za bilety. Po drugie, ulgi ustawowe będą niezależne od typu pociągów, czyli ten sam wymiar będą obowiązywał zarówno w pociągach osobowych, kategorii IC, jak i w ekspresach. I po trzecie, wszystkie ulgi będą zapisane w jednej ustawie. Na pewno ulg będzie mniej.

Dyrektor Szymański mówił na posiedzeniu sejmowej podkomisji stałej do spraw transportu kolejowego, że w PKP S.A. doszło do spotkania ze wszystkimi przewoźnikami kolejowymi w sprawie ulg. Przewoźnicy wstępnie ocenili bardzo pozytywnie pomysł ministerstwa infrastruktury.

Najpierw kolej

Krzysztof Szymański zaznaczył, że ministerstwo planuje ujednolicenie ulg w całym publicznym transporcie zbiorowym, nie tylko na kolei, ale także w przejazdach autobusowych.

Najpierw skupiamy się na części kolejowej. Te prace dotyczą tylko transportu kolejowego, autobusowy to wyzwanie na drugi etap tego procesu – stwierdził Krzysztof Szymański.

Posłów interesowało to, jakie ulgi zamierza zlikwidować ministerstwo. Sami wskazywali na pewne absurdy w obecnych przepisach, w których gubią się pasażerowie. Na przykład inną ulgę na kolei mają osoby niesłyszące, a inną niewidome choć mają orzeczony taki sam stopień niepełnosprawności. Z kolei uczniowie mają prawo do zakupu biletów z upustem w wysokości 33%, a studenci – już 50%. Oddzielne ulgi mają seniorzy, którym przysługują też dwa bezpłatne przejazdy w roku. Jednak muszą w tym celu pobrać specjalne zaświadczenie ze związku emerytów.

Dyrektor Szymański odpowiedział że jest za wcześnie, aby mówić o konkretach, czyli które stawki znikną. Założenie natomiast jest takie, że będzie jedna duża ulga przejazdowa i druga niższa – w okolicach 50%.

Nikogo nie pozbawimy ulg, ale może się okazać, ze pewne grupy będą miały większą , a inne mniejszą  ulgę przejazdową – zapewnił Krzysztof Szymański.

Dodał też, że nie wiadomo jeszcze kiedy zakończą się prace nad projektem nowego prawa, czy będzie to jeszcze w tym roku. Potem projekt będzie poddany konsultacjom społecznym.

 

Podobne artykuły