Niezależny związek zawodowy kolejarzy (METISP-Protect) podjął decyzję o przeprowadzeniu tygodniowego strajku. To protest przeciwko niektórym propozycjom pracodawcy zawartym w projekcie porozumienia o warunkach pracy na kolei.
To już kolejny strajk belgijskich kolejarzy w tym roku. Ostatni – ostrzegawczy – trwał 24 godziny i odbył się w ostatni poniedziałek. Teraz protest potrwa tydzień. Rozpocznie się jutro o godz. 22.00 i potrwa do 30 marca do godz. 22.00. W tym czasie część pociągów będzie odwołana, inne poprowadzą pracownicy, którzy nie przystąpią do strajku. Koleje belgijskie – SNCB i zarządca infrastruktury – Infrabel opracowują alternatywne połączenie kolejowe na każdy z dni strajkowych.
Związkowcy z METISP-Protect protestują przeciwko niektórym zapisom w projekcie porozumienia o warunkach pracy i wynagrodzeniach na kolei. Twierdzą, że pracodawcy chcą ich pozbawić wynagrodzenia za nadgodziny, a jednocześnie pada propozycja podniesienia dziennego limitu czasu pracy.
Poza tym, związek utrzymuje, że kierownictwo kolei kontaktuje się indywidualnie z pracownikami, aby zaakceptowali te zmiany. Podczas gdy powinna obowiązywać procedura zbiorowych konsultacji.