Dzisiaj mija 107 rocznica powstania Straży Ochrony Kolei. Formacja powstała kilkanaście dni przed ogłoszeniem odzyskania przez Polskę niepodległości.
Rozkaz o utworzeniu Straży Kolejowej – bo tak na początku nazywała się ta formacja – wydał generał Bolesława Roja (na zdjęciu), Komendant Wojsk Polskich w Krakowie. Generał Roja, żołnierz polskich legionów, dowodził akcją przejmowania przez Polaków władzy w Krakowie i Galicji z rąk upadającego cesarstwa austro-węgierskiego. Te działania rozpoczęły się pod koniec października 1918 roku, a 28 października powstała w Krakowie Polska Komisja Likwidacyjna pod przywództwem Wincentego Witosa. Zaś komendantem wojskowym Krakowa i Galicji został generał Brygady Bolesław Roja. Otrzymał ten stopień 1 listopada 1918 roku dekretem Rady Regencyjnej Królestwa Polskiego.
Kilka dni później, 4 listopada gen. Roja wydał rozkaz nr 4 o formowaniu polskich struktur wojskowych i porządkowych w Galicji. W punkcie ósmym rozkazu generał nakazał utworzenie Straży Kolejowej dla ochrony pasażerów i mienia kolejowego na terenie Dyrekcji Kolei Państwowych w Krakowie. Była to bardzo roztropna decyzja, bowiem koniec Wielkiej Wojny i rozpad cesarstwa austriackiego wywołały także w Galicji chaos, bezprawie, w tym napady na pasażerów pociągów i grabież mienia kolejowego.
Struktury SK
Bolesław Roja polecił, aby Straż Kolejową utworzyć w większych stacjach węzłowych. Na tej liście były Kraków i obecne krakowskie dzielnice: Podgórze oraz Płaszów. A ponadto formacje SK generał Roja powołał w Tarnowie, Dębicy, Rzeszowie, Sanoku, Jaśle, Stróżach, Rozwadowie, Nowym Sączu, Suchej oraz w Żywcu i Woli Duchackiej. Poza tym, dowódca wojskowy w Galicji zadbał o uzbrojenie kolejowej formacji ochronnej.
Dyrekcja Kolei Państwowych porozumie się z Komendą Miasta w sprawie przydzielenia ilości broni i amunicji oraz o jak największe wyznaczenie odpowiedniej liczby wojskowych Instruktorów dla wyszkolenia w służbie bodącej Straży Kolejowej w kierunku obchodzenia się z bronią – rozkazał generał Bolesław Roja.
Straż Kolejowa od początku przystąpiła do energicznych działań. Jako zbrojna formacja skutecznie chroniła pasażerów, dworce i całą infrastrukturę kolejową na terenie Krakowa i Galicji.
Już 18 listopada Straż Kolejowa powstała także w Warszawie i stopniowa ta formacja przejmowała zadania utrzymania porządku i bezpieczeństwa na kolei na terenie całego odradzającego się państwa polskiego.
Z powodu toczącej się wojny o granice Polski, SK została podporządkowana na czas wojny wojsku i stała się w pełni formacją militarną. Ale już 1 lutego 1920 rok władze państwowe rozwiązały Straż Kolejową, a jej zadania powierzono Policji Państwowej.
Powstaje SOK
Jednak policja niezbyt dobrze radziła sobie zadaniami ochrony kolei i na terenie PKP zaczęła rosnąć przestępczość. Zwłaszcza w okresie Wielkiego Kryzysu. I dlatego w kwietniu 1934 rząd i parlament zdecydowały o odtworzeniu odrębnych kolejowych służb porządkowych i przystąpiono do budowania Straży Ochrony Kolei. W lipcu 1939 roku ukazało się zarządzenie Ministra Komunikacji o przekształceniu SOK z powrotem w Straż Kolejową, ale II wojna światowa uniemożliwiła realizację tego planu.

Wojna przerwała działalność SOK, ale już w 1944 roku komunistyczne władze zdecydowały się na odtworzenie tej formacji na podstawie przepisów z 1934 roku. Z tym że doszło do „korekty” nazwy na Służbę Ochrony Kolei (od 1955 do 1960 roku działała jako Straż Kolejowa). Powrót do nazwy Straż Ochrony Kolei nastąpił w 1997 roku.

