Strona główna » Wiadomości » Pociąg Kolei Śląskich dojechał do Kluczborka. Regularne kursy od 15 grudnia

Pociąg Kolei Śląskich dojechał do Kluczborka. Regularne kursy od 15 grudnia

Adrian Izydorek
fot. NaKolei.pl

30 listopada 2019 roku po raz pierwszy pociąg Kolei Śląskich zawitał do Kluczborka. Po drodze z Katowic zatrzymał się m.in. w Lublińcu i Oleśnie Śląskim.

Z myślą przede wszystkim o mieszkańcach tych miast 15 grudnia 2019 roku, a więc wraz z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy, uruchomione zostaną regularne połączenia na trasie Katowice – Kluczbork. Dla pasażerów z tych kliku miejscowości i miast w województwie opolskim, w których przewidziano postoje, mają stanowić alternatywę przede wszystkim dla transportu indywidualnego. Kursy, których będzie sześć w dni powszednie oraz pięć w weekendy, umożliwią dojazd nie tylko do stolicy sąsiedniego województwa śląskiego, ale także Tarnowskich Gór, Chorzowa czy Bytomia.

Atrakcyjne ceny biletów

Koleje Śląskie reklamują swoje nowe połączenie przede wszystkim atrakcyjnymi cenami biletów. I tak pasażerowie będą mogli podróżować: z Katowic do Kluczborka za 16 zł. Do Olesna pojadą za 14 zł, z Lublińca do Kluczborka za 6 zł, z Olesna do Kluczborka za 3 zł, zaś z Lublińca do Olesna za 4 zł.

To właśnie cena, ale także komfort w pociągach Kolei Śląskich, i dobry czas przejazdu do samego centrum Katowic, mają stanowić podstawowe atuty połączeń.

Liczę, że pasażerowie będą dopisywać. Oferujemy im atrakcyjne ceny biletów. Wybierając pociąg nie będą musieli martwić się o miejsca parkingowe. Nasze pociągi zapewniają też komfortowe warunki podróżowania – reklamował nowe
połączenia w trakcie promocyjnego przejazdu Aleksander Drzewiecki, Prezes Kolei Śląskich.

Promocyjny przejazd z dużym zainteresowaniem

Promocyjny przejazd, który Koleje Śląskie zorganizowały 30 listopada, cieszył się sporym zainteresowaniem mieszkańców, zwłaszcza z miejscowości położonych na trasie przejazdu w województwie opolskim. Być może zwykła ciekawość przekona ich w dalszej perspektywie do
korzystania z nowego połączenia. Zadowolenia nie kryli też samorządowcy z Olesna i Kluczborka.

Dla pasażerów złotego Elfa, który obsługiwał promocyjny kurs, przygotowano szereg niespodzianek. Było coś dla ciała i coś dla ducha. W trakcie przerw w przejażdżce można było spróbować lokalnych słodkości, a także wyrobów Spółdzielni Mleczarskiej w Oleśnie. Czas umilał Zespół Koła Gospodyń Wiejskich ze Świerklańca, który zaprezentował lokalne przeboje. Oczywiście kiedy ruszą regularne kursy takich atrakcji już nie będzie. Będzie za to szybkie, tanie i komfortowe połączenie. I o to właśnie chodzi.

Inicjatywa marszałka województwa śląskiego

Nowe połączenie zostało reaktywowane po kilku latach, z inicjatywy marszałka województwa śląskiego Jakuba Chełstowskiego. Jak wspomniano będzie obsługiwane przez Koleje Śląskie. Wcześniej, przed jego zawieszeniem, na trasie między Katowicami a Kluczborkiem kursowały pociągi Przewozów Regionalnych.

Inicjatywa ta dobrze wpisuje się w dostrzegalny już trend przywracania połączeń kolejowych. W obowiązującym jeszcze rozkładzie jazdy na trasie Kluczbork – Katowice kursują tylko dwa bezpośrednie pociągi. Po zmianach pojawi się ich sześć. Nie będzie zatem konieczności przesiadki w Lublińcu, gdzie dotychczas kończyła bieg większość składów z Kluczborka.

Elfem tylko 120 km/h

Pewien niedosyt mogą pozostawiać prędkości, z którymi pojadą pociągi na trasie Katowice – Kluczbork. Średnia prędkość to tylko (a może aż?) 80 km/h. Najszybsze odcinki umożliwiają jazdę z prędkością 120 km/h. Nie daje to jednak szans na pojechanie 160 km/h, a tyle może jechać Elf. Na trasie trwają jednak prace modernizacyjne, na pewno z czasem czas przejazdu skróci się. W tym kontekście pojawia się – wcale nie nowe pytanie – czy pociągi regionalne muszą jeździć z prędkościami 160 km/h czy też w pełni wystarczy 120 km/h? Zdania w tej kwestii są podzielone, należy jednak zauważyć, że po pierwsze średnia prędkość na trasie Katowic do Kluczborka na poziomie 80 km/h i tak nie jest wynikiem złym. Po drugie pociąg nie stoi w korkach. Po trzecie dojeżdża do samego centrum Katowic, a co więcej nie wymaga od pasażera konieczności szukania miejsca do zaparkowania. I po czwarte jest tańszy, na co słusznie zwracał uwagę szef Kolei Śląskich.

Potrzebni pasażerowie

Los nowego połączenia z Katowic do Kluczborka zależy tylko od pasażerów. Prezes śląskiego przewoźnika nie ukrywał, że liczy, iż pociągi zapełnią się. Tylko wtedy nowe połączenia będą miały sens. Co więcej, w przypadku dużego zainteresowania kursami przewoźnik nie wyklucza zwiększenia ich liczby.

Złoty Elf czyli Powstaniec Śląski

Na koniec warto przypomnieć, że Złoty Elf, czyli Powstaniec Śląski, to projekt zainicjowany przez Województwo Śląskie w ramach obchodów 100-lecia Powstań Śląskich. Jako pojazd do naniesienia specjalnej identyfikacji wizualnej spośród całej floty wykorzystywanej przez Koleje Śląskie wybrany został należący do województwa pociąg typu EN76-009, czyli czteroczłonowy Elf pierwszej generacji. Zgodnie z założeniami „Powstaniec Śląski” będzie cieszyć oczy mieszkańców nie tylko w Roku Powstań Śląskich, ale również w kolejnych latach, przypominając o tym niezwykle istotnym wydarzeniu w historii naszego regionu. Został on zaprezentowany m.in. w Warszawie, kiedy to zawiózł delegację województwa śląskiego.

 

Podobne artykuły