Strona główna » Wiadomości » Od 1 maja nie będzie odwołań pociągów

Od 1 maja nie będzie odwołań pociągów

Krzysztof Losz
Fot. Sejmik Samorządowy Województwa Lubuskiego

POLREGIO zapewnia, że poprawia działalność przewozową w województwie lubuskim. A od 1 maja nie będzie już odwołań pociągów z  powodu braku taboru. To jednak za słaba przesłanka, aby władze regionu zrezygnowały z powołania własnej spółki przewozowej.

 

Podczas sesji Sejmiku Województwa Lubuskiego radni zapoznali się z informacją na temat sytuacji w przewozach pasażerskich w regionie. W obradach wzięli udział także szefowie POLREGIO: prezes Krzysztof Pietrzykowski i wiceprezes Wojciech Dinges.

Prezesi tłumaczyli, że kroki, jakie podjęli w ostatnich miesiącach spowodowały, że zmniejszyła się liczbę pociągów odwołanych z przyczyn leżących po stronie przewoźnika. I podali dane, z których wynika, że w styczniu br. odwołanych było 10,7% połączeń, podczas gdy w w styczniu 2023 r. ten wskaźnik sięgnął prawie 23%. W lutym natomiast procent odwołanych pociągów spadł rok do roku z 16,7% do 12,4%.

Diagnoza sytuacji

Krzysztof Pietrzykowski powiedział, że zastał w spółce bardzo zła sytuację. Prezes omówił wyniki audytu w POLREGIO w Lubuskiem, który wykazał wiele nieprawidłowości w funkcjonowaniu przewoźnika. Wymienił m.in. błędy proceduralne i zarządcze, niewystarczające kwalifikacje części pracowników, opóźnienia napraw i przeglądów oraz niską jakość napraw i przeglądów. Dlatego zarząd oddelegował pracowników centrali POLREGIO do monitorowania prac lubuskiego zakładu spółki. A jednocześnie do Centralnego Biura Antykorupcyjnego trafiły zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez niektórych pracowników winnych zaniedbań.

Wicemarszałek Sebastian Ciemnoczołowski przedstawił działania, jakie podjął samorząd. Chodzi o działania naprawcze i dyscyplinujące operatora, w tym naliczenie kar za odwołane pociągi. Kary wyniosły aż prawie 22 mln złotych. Ponadto samorząd powołał niezależnego audytora, który zweryfikuje koszty spółki.

Wiceprezes Wojciech Dinges zapewnił radnych, że od 1 maja 2025 r. pociągi nie będą odwoływane z powodu braku taboru i sprawnych pojazdów. Dinges mówił też o zwiększeniu liczby uruchamianych pociągów (obecnie kursuje ich 130 na dobę), a także o przyczynach odwołań i opóźnień. Są to prace torowe, awarie sieci trakcyjnej, a także zdarzenia losowe np. na przejazdach kolejowych. Przedstawiciel zarządu spółki wspomniał również o planach rozbudowy i modernizacji punktów utrzymania taboru na terenie województwa i zlecaniu przeglądów w innych zakładach, aby obniżyć koszty dla regionu.

Będzie lubuski przewoźnik

Marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński (na zdjęciu) zwracał uwagę na ogromne znaczenie przewozów kolejowych w regionie. Przypomniał, że jeszcze kilka lat temu praca przewozowa POLREGIO w Lubuskiem wynosiła tylko 2,7 mln pociągokilometrów, a teraz jest to blisko 5 mln pociągokilometrów.

I w jakiś sposób staliśmy się ofiarami naszych własnych sukcesów. Bardzo zależało nam na tym, żeby zwiększyć ofertę przewozową i liczyliśmy, że zarządy POLREGIO będą w stanie sprostać wyzwaniu, zapisanemu zresztą w umowie, którą podpisaliśmy z nadzieją, że będzie realizowana przez 10 lat bez żadnych komplikacji – mówił marszałek Marcin Jabłoński.

Marszałek ma świadomość, że nie ma prostych rozwiązań, żadnego panaceum w sprawie pasażerskich przewozów kolejowych. Przyznał jednocześnie, że relacje z POLREGIO uległy poprawie. Tym niemniej województwo ma własne plany odnośnie kolei. I generalnie transportu publicznego w regionie. Trwają bowiem prace koncepcyjne nad utworzeniem lubuskiej spółki kolejowo-autobusowej.

Spółki kolejowej nie da się powołać szybko. Jest to długi proces, który wcale nie oznacza, że natychmiast rozstaniemy się z POLREGIO. Potrzeba poszukiwania optymalnego kształtu funkcjonowania w nieco zmienionej sytuacji. Ta spółka jest nam potrzebna po to, żeby bardziej skutecznie, bezpośrednio i stanowczo oddziaływać na to, co robi POLREGIO, ale też żeby zbudować drugi filar w postaci dobrze zorganizowanych połączeń autobusowych – wyjaśnił marszałek Jabłoński.

W przyszłości samorząd wojewódzki ma mieć większy wpływ na jakość przewozów pasażerskich. Bowiem to marszałkowie województw będą koordynatorami działań organizatorów publicznego transportu zbiorowego na swoim terenie.

POLREGIO ma świadomość zaistniałej sytuacji, ale liczy na dalszą współpracę z samorządem wojewódzkim.

Zamiast jednak ze sobą konkurować, możemy się uzupełniać. POLREGIO, mimo szeregu błędów, nieprawidłowości i sytuacji wymagających poprawy, w dalszym ciągu dysponuje wieloletnim doświadczeniem i zasobami. Współpracując z Zarządem Województwa i samorządem, możemy działać na rzecz rozwoju kolei. Województwo jest uprzedzone do spółki i ma ku temu podstawy. Rozumiemy to i próbujemy naprawić sytuację. Jesteśmy pełni dobrej woli i chcemy współpracować – zapewnił prezes Krzysztof Pietrzykowski.

Dla regionu lubuskiego strategiczne znaczenie ma również infrastruktura kolejowa. Nie jest ona w najlepszym stanie, ale samorząd podejmuje szereg działań, żeby to poprawić. Jest to jednak przede wszystkim rola PKP Polskich Linii Kolejowych. A jednym z kluczowych działań w kolejnych latach., które ma pojąć PKP PLK, jest elektryfikacja linii kolejowych, a zwłaszcza linii nr 203.

 

Podobne artykuły