PKP PLK informują, że spółce udało się poprawić efektywność wykorzystania środków finansowych na utrzymanie linii kolejowych. Najważniejsze, że poprawiły się wskaźniki eksploatacyjne na sieci.
Mniej ograniczeń dla pociągów to efekt prac utrzymaniowych. W 2024 roku PKP PLK zrealizowały ponad 100 zadań utrzymaniowych o łącznej wartości ponad jednego miliarda złotych. Środki te pochodziły z budżetu PKP PLK. W efekcie wykonanych prac wymieniona została nawierzchnia pod torami na długości ponad 160 km. Nowe szyny zostały położone na 320 km torów, a nowe podkłady pojawiły się na długości ponad 450 km.
Nowe maszyny
Na lepsze zmieniła się też technologia prac wykonywanych przez PKP PLK i jej spółki zależne. Zostały one wyposażone w nowoczesne, specjalistyczne maszyny torowe, które skracają czas wykonywania zadań, a jednocześnie zachowują parametry techniczne sieci PLK. Spółka podała, że w zeszłym roku nowoczesne podbijarki czy profilarki pracowały m.in. na liniach kolejowych nr 276 (Wrocław Główny – Międzylesie) i 404 (Szczecinek – Kołobrzeg).
Prace utrzymaniowe mają kluczowe znaczenie bieżącego funkcjonowania transportu pasażerskiego i towarowego, gdyż pozwalają na utrzymanie parametrów linii. Zarządca sieci nie musi wtedy ograniczać prędkości i przez to przepustowości danego szlaku. PKP PLK poinformowała, że poprawa stanu infrastruktury spowodowała, że jest coraz mniej ograniczeń dla pociągów. W 2024 roku ich liczba spadła o ponad 29% w skali rok do roku.
Nowe technologie
Zarządca linii kolejowych wdraża również nowe technologie utrzymaniowe. W 2024 roku zainicjowany został projekt Automatyzacji Obchodów Torów (AOT). Teraz kontrola stanu szyn, podkładów, rozjazdów i innych urządzeń jest wykonywana przez pracowników. Jest to procedura nie tylko czasochłonna, ale również niebezpieczna dla ludzi , zwłaszcza na na liniach o dużych prędkościach. W ramach nowej procedury zadania kontrolne zostaną oddane maszynom i wtedy ryzyko wypadku spadnie do zera. Automatyzacja spowoduje, że pomiary będą dokładniejsze, ale także przyspieszy analizę wykrytych usterek. W tym roku PKP PLK planuje zawarcie umowy ramowej i pierwszej wykonawczej w ramach tego projektu.
Innym innowacyjnym rozwiązaniem jest zastosowania nawierzchni bezpodsypkowej przy budowie i modernizacji linii kolejowych, zwłaszcza w tunelach. To rozwiązanie jest testowane przy przystanku Kraków Przylasek. Zaletą nowej nawierzchni jest ograniczenie hałasu i drgań wywoływanych przez pociągi. PKP PLK sprawdzi w praktyce, jak sprawdza się nowa nawierzchnia i gdy testy wypadną pomyślnie, to znajdzie ona szersze zastosowanie.
Mniej przejazdów
Za swoje duże osiągnięcie w 2024 roku PKP PLK uważa likwidację 107 jednopoziomowych skrzyżowań dróg z torami. I trudno się z tym nie zgodzić, gdyż likwidacja takich przejazdów powoduje podniesienie poziomu bezpieczeństwa.
Tam, gdzie natomiast przejazdy muszą funkcjonować, dobrym wyjściem jest ich modernizacja, a konkretnie wyposażenie w nowoczesne urządzenia w postaci samoczynnych lub obsługiwanych przez personel PKP PLK urządzeń zabezpieczających. Są to głównie rogatki i sygnalizacja świetlna. W 2024 roku takie modernizacje zostały wykonane na 58 przejazdach, gdzie w miejsce krzyży świętego Andrzeja i znaków STOP zostały zamontowana nowe zabezpieczenia. Ponadto 43 przejazdy kategorii D zostały zastąpione przejściami przez tory.
Oczywiście idealna sytuacja byłaby taka, gdyby do likwidacji poszły wszystkie przejazdy kolejowo-drogowe, ale nawet gdyby to się udało zrobić, taka inwestycje zajmie wiele lat. Teraz bowiem na sieci PKP PLK mamy 11 519 skrzyżowań z drogami. Części z nich nie trzeba likwidować z powodów ekonomicznych – zwłaszcza tam, gdzie liczba przejeżdżających samochodów jest niewielka, a także natężenie ruchu pociągów nie jest duże (w dodatku nie rozwijają one wysokich prędkości). Ale automatyczne rogatki z systemami kamer i nadzorowane z Lokalnego Centrum Sterowania ruchem kolejowym zdadzą egzamin bezpieczeństwa.