Prawie 9 tys. kilometrów przebudowanych torów, zmodernizowanych 15 tys. peronów i 2,5 tys. przejazdów kolejowo-drogowych, 1600 zbudowanych lub odnowionych obiektów inżynieryjnych – takie są skumulowane efekty realizacji Krajowego Programu Kolejowego od 2015 do końca 2024 roku.
Temat realizacji Krajowego programu Kolejowego stanął na posiedzeniu sejmowej Komisji Infrastruktury. Wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak przedstawił prezentację, z której wynika, że wartość KPK do 2030 roku wynosi 155,2 mld zł. I większość środków już wydano lub mamy podpisane umowy na konkretne zadania.
Program realizują PKP Polskie Linie Kolejowego i do końca 2024 zafakturowano 77,2 mld zł. Już zakończone zadania miały wartość 60 mld zł, zaś w realizacji są inwestycje za 33,5 mld zł. Natomiast w przetargach mamy projekty opiewające na 23,7 mld zł. PKP PLK planuje jeszcze rozpisanie postępowań o łącznej wartości 28,4 mld zł. Reszta środków z KPK (9,5 mld zł) jest zarezerwowana na inne koszty, np. wykupy gruntów.
Z nowych projektów realizowanych w ramach KPK najważniejsza jest trasa Podłęże – Piekiełko, która znacznie skróci czas podróży z Krakowa do Zakopanego. Natomiast w innych dużych zadaniach obecne władze resortu i PKP PLK nie robiły zmian, co najwyżej poczyniono ich korekty
Przyjęliśmy pewne korekty pozwalające uzyskać większą efektywność już mierzona tym, co najbardziej interesuje przewoźników i pasażerów. Czyli finalnym czasem przejazdu, rozwiązaniami technicznymi pozwalającymi uzyskiwać większą przepustowość i prędkość – powiedział wiceminister Piotr Malepszak.
Szeroki front robót
Marcin Mochocki, członek zarządu PKP PLK – dyrektor ds. realizacji inwestycji, omówił realizację KPK w 2024 roku i plany na ten rok. Poinformował, że w tamtym roku PLK zawarły umowy z wykonawcami na ponad 11 mld zł. Wśród tych zadań wybija się przebudowa Śląskiego Węzła Kolejowego, gdzie są m.in. budowane nowe dwa tory. Po to, żeby odseparować ruch aglomeracyjny i dalekobieżny. Ponadto chodzi o umowę na modernizację linii E65 na odcinku Zabrzeg – Zebrzydowice i wykonanie towarowej obwodnicy Poznania. Na tej liście jest także przebudowa linii 201, aby poprawić ciąg transportowy z portów Trójmiasta do centrum Polski. Zamiast jednotorowej linii bez trakcji elektrycznej, powstanie dwutorowa zelektryfikowana magistrala.
Z kolei wartość uruchomionych przetargów sięga prawie 15 mld zł. PKP PLK szuka wykonawców np. na modernizację linii kolejowych Gdynia Chylonia – Lębork (nr 202). Ponadto kolejarze zmodernizują linie Warszawa Wawer – Otwock (nr 7) i Czachówek Południowy – Pilawa (nr 12). Inny przetarg obejmuje budowę odcinka Szczyrzyc – Tymbark na nowej linii Podłęże – Piekiełko.
Plany przetargowe
Natomiast jeszcze w tym roku PLK chcą rozpisać przetargi o wartości 16 mld zł. Na liście jest choćby kolejny odcinek linii Podłęże – Piekiełko. Ponadto plany mówią o szlaku z Białegostoku do Ełku (Rail Baltica) i linii nr 12 na odcinku Skierniewice- Czachówek. Zarządca sieci planuje ogłoszenie postępowań na zadania o mniejszej wartości, takich jak wdrożenie systemu dynamicznej informacji pasażerskiej na węźle warszawskim. Inne projekty to kontynuacja prac na linii nr 8 od Tunelu do Krakowa, aby zamknąć cały ciąg między Warszawą a Krakowem.
Nieogłoszone jeszcze przetargi to przebudowa Warszawy Wschodniej, kontynuacja modernizacji linii nr 201, oraz prace na linii 68 – Stalowa Wola Rozwadów – Przeworsk – powiedział Marcin Mochocki.
Dodał, że PKP PLK ubiegają się wraz z samorządami o środki na inwestycje, które posłużą kolejom aglomeracyjnym. Do Centrum Unijnych Projektów Transportowych trafiły cztery wnioski. Wśród nich jest linia średnicowa w Toruniu wraz z nowym mostem kolejowym i prace na linii nr 143 we Wrocławiu w ramach budowy obwodnicy kolejowej miasta.
Gdzie są te miliardy?
Podczas dyskusji posłowie generalnie pozytywnie oceniali realizację Krajowego Programu Kolejowego. Pytali o konkretne inwestycje, zaawansowanie prac na tych odcinkach, problemy, jakie PKP PLK napotyka w trakcie realizacji swoich zadań.
Natomiast poseł Rafał Weber (PiS) zwrócił uwagę, że wartość KPK pierwotnie sięgała 178 mld złotych. Zaś teraz resort infrastruktury podał, że jest to ponad 155 mld zł. Weber pytał: skąd ta rozbieżność, skoro nie było nowelizacji programu kolejowego?
Przemysław Sierpień, zastępca dyrektora departamentu kolejnictwa w Ministerstwie Infrastruktury, wyjaśnił, że skala wydatków z KPK nie jest zmieniona. Natomiast komisja otrzymała informację na temat inwestycji, robót za które faktury przyjmują PKP PLK. Inne zadania zapisane w programie kolejowym będą zaś realizowane oddzielnie i finansowane z innych źródeł, w tym z Krajowego Programu Odbudowy. Te wydatki nie są jednak formalnie częścią KPK i dlatego nie były uwzględnione w informacji przedstawionej posłom.