Strona główna » Wiadomości » Kolej pod wodą w Queensland

Kolej pod wodą w Queensland

Krzysztof Losz
Fot. Queensland Government

Powodzie, które nawiedziły australijski stan Queensland uderzyły również w kolej, przyczyniając się do zamknięcia odcinków torów na kilku liniach.

Nawalne deszcze, jakie w ubiegłym tygodniu nawiedziły stan Queensland (północno-wschodnia Australia), spowodowały konieczność ewakuacji tysięcy mieszkańców. Ucierpiały przede wszystkim północne rejony stanu Queensland, gdzie w ciągu kilku dni spadło średnio 600 mm wody na metr kwadratowy, co odpowiada 600 litrom na każdy metr gruntu, ale są i takie miejscowości, gdzie deszczu spadło dwa razy więcej. Według władz jest to najgroźniejsza powódź w tym stanie od 60 lat. Najbardziej dała się we znaki w okolicach miasta Babinda, w rejonie Cairns, które i tak jest nazywane najbardziej deszczowym miastem w Australii, ale teraz nawet tam chmury przyniosły opady znacznie przekraczające średnie poziomy z wielu poprzednich lat.

W setkach milionów dolarów liczone są straty mieszkańców (zniszczone domy, samochody i inne składniki majątków). Przerwane zostały także sieci energetyczne i telekomunikacyjne, co potęguje problemy z udzielaniem pomocy, zwłaszcza, że zalane zostały autostrady i drogi, woda zerwała również szereg mostów.

Powódź w Queensland nie oszczędziła kolei. Najtrudniejsza sytuacja dla kolejarzy jest związana z wystąpieniem z koryt rzek przepływających w  rejonie miasta Babinda (Harvey Creek, Meunga Creek, Five Mile Creek, Murray River i St Margaret Creek). Queensland Rail, stanowy operator kolejowy, poinformował o zalaniu dziewięciu mostów kolejowych i części torów, co pociągnęło za sobą konieczność zamknięcia ruchu pociągów na trzech liniach kolejowych.

Priorytetem numer jeden jest bezpieczeństwo naszych klientów i  personelu. Ponieważ powodzie w północnym Queensland się nasilają, musieliśmy zamknąć kolejne odcinki sieci – powiedział Scott Cornish, szef pionu operacyjnego w Queensland Rail.

Cornish sprecyzował, że utrudnienia występują na linii North Coast biegnącej z Brisbane do Newcastle (Nowa Południowa Walia), która została zamknięta między Proserpine i Cairns (ponad 600 km). Z kolei linia Mount Isa, która łączy dwa ośrodki w Queensland: port Townsville i Mount Isa została zamknięta między stacjami Stuart, na południe od Townsville, i Charters Towers (około 100 km). Pociągi nie jeżdżą także na około 100 kilometrowej trasie Kuranda Range łączącej miasta Cairns i Kuranda. Tam, gdzie jest to możliwe przewoźnicy kolejowi uruchomili komunikację autobusową, ale autokary często muszą jeździć wielokilometrowymi objazdami, co znacznie wydłuża podróż.

Powódź spowodowała ogromne perturbacje również w kolejowym transporcie towarowym. Pociągi stoją na wielu stacjach i bocznicach, oczekując na ustąpienie wody. Na razie kolejarze niewiele mogą zrobić.

Gdy warunki się poprawią, a wody powodziowe opadną, nasze ekipy dokonają inspekcji sieci kolejowej i rozpoczną prace naprawcze – stwierdził Scott Cornish.

 

 

Podobne artykuły