Także władze Dolnego Śląska zdały raport ze swoich działań po ubiegłorocznej powodzi. To wydarzenie nie zahamowało rozwoju kolei regionalnej. Wręcz przeciwnie – zerwane połączenia przywrócono, a samorząd wojewódzki realizuje kolejne duże inwestycje infrastrukturalne i taborowe.
Dolny Śląsk tym samym umacnia swoją pozycję jako infrastrukturalnego serca Polski.
Dzięki strategicznym inwestycjom kolejowym, tysiące mieszkańców zyskują dostęp do nowoczesnego i ekologicznego transportu, a sprawna kolej to najlepsza opcja na rozwój regionu – podkreśla Paweł Gancarz, Marszałek Województwa Dolnośląskiego.
Województwo może pochwalić się postępami w odbudowie infrastruktury po ubiegłorocznej powodzi. Co więcej, plany władz regionu pokazują kolejne miliardowe inwestycje kolejowe na Dolnym Śląsku w transport kolejowy.
Coraz większa sieć połączeń
W ostatnich latach samorząd województwa przywrócił połączenia kolejowe do miejscowości zamieszkiwanych przez ponad 200 tysięcy Dolnoślązaków. Zaś w najbliższych latach sieć kolejowa obejmie miejscowości, w których żyje 50 tysięcy osób. Dynamiczny rozwój kolei regionalnej to kluczowy element strategii województwa – zarówno w kontekście turystyki, jak i mobilności edukacyjnej oraz gospodarczej.
Sprawne połączenia umożliwiają mieszkańcom Dolnego Śląska szybkie dotarcie do pracy, szkół i uczelni w dużych ośrodkach miejskich, takich jak Wrocław.
Zamiast debatować, na Dolnym Śląsku realizujemy konkretne projekty. Stąd nasza skuteczność w budowie infrastrukturalnego serca Polski. Tylko w tej kadencji na budowę linii kolejowych przeznaczono już pół miliarda złotych, a inwestycje w nowy tabor to 700 milionów złotych. Tylko w tym tygodniu zakupiono nowe pociągi o wartości blisko 300 milionów złotych, które wkrótce dotrą m.in. do Karpacza i Stronia Śląskiego — podkreślił marszałek Paweł Gancarz.
Najszybsze pociągi regionalne w Polsce
Koleje Dolnośląskie dysponują obecnie najszybszymi pociągami regionalnymi w Polsce, a mieszkańcy województwa mają dzięki temu choćby dogodne połączenia Wrocławia z czterema największymi miastami regionu.
Wrocław – Kłodzko w godzinę, Wrocław – Kudowa-Zdrój w dwie godziny. Ziemia Kłodzka ma bardzo szybkie połączenia ze stolicą Dolnego Śląska, co jest ważne zarówno pod kątem turystycznym, jak i społeczno-gospodarczym, bo mieszkańcy południa województwa mogą komfortowo i szybko dotrzeć do największego miasta w regionie — mówi Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich.
Tylko w tej kadencji Dolny Śląsk zamówił nowe pociągi o łącznej wartości 700 mln zł. Ostatni zakup to 10 pociągów spalinowych za prawie 300 mln zł netto.