Jak wcześniej zapowiadaliśmy, dzisiaj uczczono 50-lecie obecności na krakowskich ulicach tramwajów 105N. Z tej okazji odbył się bezpłatny przejazd jubileuszowy „105”.
Jubileuszowe spotkanie odbyło się na pętli Łagiewniki. Tam goście usłyszeli historię 105N, nazywanych powszechnie „akwariami”. Na torach stał potrójny skład wagonów105Na i tramwaj techniczny 105NT, który zajmuje się w MPK w Krakowie zabezpieczaniem sieci trakcyjnej przed oblodzeniem.
Pierwsze cztery pojazdy tej serii przyjechały do Krakowa z zakładów Konstal w Chorzowie pod koniec 1975 roku. Przez kilka miesięcy motorniczowie i obsługa techniczna przechodzili szkolenia. Tramwaje trafiły do zajezdni w Nowej Hucie, skąd 1 marca 1975 roku po raz pierwszy wyjechały na linię nr 1, która łączyła Salwator z Bieńczycami (obecne rondo Hipokratesa). Tramwaje woziły głównie tysiące pracowników ówczesnej Huty im. Lenina, czyli obecnych zakładów ArcelorMittal Poland.
Modernizacje „105”
Konstal wyprodukował 980 wagonów serii 105N, z czego do zajezdni Nowa Huta trafiły 163 egzemplarze (od numeru 266 do 427). Kilka lat później w Chorzowie z taśm fabrycznych zjechał model 105Na, który był ulepszoną wersją 105N. Zmiany były konieczne, gdyż miejskie zakłady komunikacyjne z całej Polski wysłały do producenta skargi na „105”. Pierwsze zmodernizowane wagony przyjechały do Krakowa w 1979 roku.
Park taborowy MPK wzbogacał się o te tramwaje aż do 1992 roku – wówczas Kraków zamówił ostatnie osiem egzemplarzy. Łącznie miasto Kraka kupiło 316 sztuk tramwajów w wersji 105Na. Były one potem naprawiane, modernizowane, otrzymały również nowe oznaczenie 105NG oraz numery z przedziału zaczynającego się na cyfrę 6.
Miłośnicy tramwajów, którzy zjawili się na dzisiejszej uroczystości, mieli okazję skorzystać z bezpłatnego jubileuszowego przejazdu na trasie pętla Łagiewniki – plac Centralny. Był to już ostatni okrągły jubileusz „105”, gdyż te pojazdy wkrótce znikną definitywnie z ulic Krakowa. MPK zastąpi te tramwaje nowoczesnym niskopodłogowym taborem, który został już zamówiony.