Strona główna » Wiadomości » GUS: Kolej traci udziały w przewozach ładunków

GUS: Kolej traci udziały w przewozach ładunków

Redakcja
Fot. PKP Cargo

Dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że cały czas spada udział transportu kolejowego w przewozie ładunków.

GUS opublikował „Rocznik Statystyczny Rzeczypospolitej Polskiej 2024”, w  którym najnowsze dane dotyczą rzecz jasna jeszcze 2023 roku, ale niestety pokazują niezbyt korzystny obraz kolejowych przewozów towarowych.

Ogółem w 2023 roku przewieziono w Polsce 2 mld 226 mln 309 tys. ton towarów. Kolej przetransportowała 229 mln 935 tys. ton ładunków, co przełożyło się na ledwie 10,3% udział w rynku. Dla porównania – samochodami przewieziono w 2023 roku przewieziono prawie 1 mld 943 mln ton produktów, co przełożyło się na 87,3% udziałów w rynku transportowym.

Nie lepiej wcale jest w przypadku danych dotyczących pracy przewozowej. Wyniosła ona ogółem w 2023 roku 494 mld 563 mln tonokilometrów (tkm), a  na kolej przypadło 61 mld 85 mln tkm (12,3%), zaś transport samochodowy wykonał pracę na poziomie 400 mld 624 mln tkm (81%).

Niestety, w 2023 roku została utrzymana tendencja spadku udziałów kolei w  rynku transportowym i to zarówno w ujęciu masy jak i pracy przewozowej. GUS porównał te dane ze wskaźnikami z 2015 roku. Udział kolei w rynku spadł w tym czasie z 12,4% do 10,3% pod względem masy transportowanych ładunków, oraz z 14% do 12,3% w ujęciu pracy przewozowej. Natomiast sektor samochodowy w tym samym okresie odnotował wzrost udziałów rynkowych z 83,5% do 87,3% (masa) i z 75,7% do 81% (praca przewozowa).

Lepiej nie będzie

Musimy jeszcze poczekać na dane GUS z sektora transportowego za 2024 rok, ale już statystyka Urzędu Transportu kolejowego wskazuje, że ubiegły rok może być dla kolei jeszcze gorszy niż 2023. Od stycznia do listopada ‘24 kolej przewiozła bowiem tylko 205,5 mln ton ładunków, czyli o 8,4 mln ton mniej niż rok wcześniej (-3,9%). Wartość pracy przewozowej wyniosła zaś prawie 53,8 mld tkm tonokilometrów – czyli była niższa o 3,2 mld tkm (spadek o  5,6%) rok do roku.

Kolej wozi to, co zwykle

Pociągami wozi się głównie towary masowe i ten obraz ulega niewielkim zmianom w ostatnich latach. W 2023 roku kolej przewiozła najwięcej węgla, ropy naftowej i gazu – 76 mln ton. 60,5 mln ton stanowiły rudy metali i inne produkty górnictwa, kolejne 32 mln ton to koks i produkty rafinacji ropy . Ponadto pociągami przewieziono 10 mln ton metali i wyrobów metalowych i  3,2 mln ton wyrobów z surowców niemetalicznych. Kolejne grupy towarowe to: produkty chemiczne – 9,2 mln ton, rolnicze – 7 mln ton, spożywcze – 2,8 mln ton oraz odpady i surowce wtórne – 2,6 mln ton.

Daleko do średniej unijnej

Polska kolej towarowa traci dystans do transportu samochodowego i  niewiele wskazuje na to, aby ta tendencja miała się szybko odwrócić. Różne są tego przyczyny, z pewnością do głównych należy słabość samych przewoźników kolejowych, których oferta jest często mało konkurencyjna wobec przewozów ładunków ciężarówkami. Kolej powinna być konkurencyjna zwłaszcza na długich dystansach, ale i tutaj sobie nie najlepiej radzi. Na pewno kolejarzom nie sprzyjają inne czynniki, jak niezbyt wydolna sieć kolejowa, stare systemy bezpieczeństwa i  zarządzania ruchem kolejowym, która często obniżają przepustowość linii. Dlatego tak trudno jest kolejarzom nawet utrzymać udziały w rynku. Trudno też sobie wyobrazić realną perspektywę, kiedy w Polsce osiągniemy średnie unijne wskaźniki przewozów ładunków koleją -to około 17-18%, w obecnych warunkach dla Polski sukcesem już będzie osiągnięcie stany sprzed dekady, gdy kolej przewoziła około 12,5% towarów.

Z pewnością ważnym elementem rozwoju kolei powinna być odpowiednia polityka państwa. Po 2015 roku znacznie wzrosły nakłady na inwestycje liniowe dzięki czemu w 2023 roku długość sieci kolejowych w naszym kraju wzrosła z 19 231 km w 2015 roku do 19 578 km – to głównie rezultat przywrócenia ruchu na niektórych zamkniętych trasach. Na koniec 2023 roku posiadaliśmy 12 241 km linii zelektryfikowanych – w 2015 roku było to o  prawie 400 km mniej. Ale nadal linii o najwyższych parametrach technicznych, a więc i o największej przepustowości jest niewiele, w kilometrach stanowią ledwie skromny odsetek autostrad i dróg ekspresowych – w 2023 roku mieliśmy ponad 5 tys. km tych najszybszych dróg.

 

Podobne artykuły