Szczepienia przeciwko COVID-19 będą obowiązkowe dla francuskich pracowników służby zdrowia. Rząd chce, aby kto się do tego nie przystosuje – na tego zostaną wprowadzone sankcje. Dodatkowo, wszyscy którzy będą chcieli podróżować m.in. pociągiem będą musieli mieć przy sobie „paszport covidowy”.
Rząd Emmanuela Macrona wprowadza to, o czym mówiono m.in. w „teoriach spiskowych”. Szczepienia przeciw COVID-19 będą obowiązkowe dla francuskiego personelu medycznego. Każdy mieszkaniec Francji, który będzie chciał wejść np. do kina lub wsiąść do pociągu, pójść na koncert itd. będzie musiał przedstawić dowód szczepienia lub negatywny wynik test PCR.
Musimy iść w kierunku szczepień wszystkich Francuzów, to jedyna droga do normalnego życia – powiedział Macron w telewizyjnym orędziu do narodu. (…) Rozpoczyna się nowy wyścig z czasem – dodał.
We Francji istnieje spory ruch antyszczepinkowy, natomiast władze do tej pory wierzyły, że klarowany poziom zaszczepionego społeczeństwa wystarczy, aby nie pozwolić na rozwój kolejnej fali pandemii. Ostatniej doby we Francji odnotowano około 4,5 tys. nowych przypadków koronawirusa.
W założeniu wszyscy pracownicy służby zdrowia mają zostać zaszczepieni do 15 września 2021 roku. Dla tych, którzy nie zaszczepią się będą przewidziane kary. Obowiązkowe szczepienia będą dotyczyć również wolontariuszy, a także pracowników domów spokojnej starości.
Paszport covidowy będzie również obowiązkowy do podróżowania samolotami. Warto zwrócić uwagę, że około 53% Francuzów jest już zaszczepionych jedną dawką szczepionki, a 40,6% dwiema. Nowe przepisy mają obowiązywać od początku sierpnia, a jak podają francuskie media – natychmiast po orędziu francuskie społeczeństwo masowo zaczęło rezerwować terminy szczepienia, aby nie zostać „wykluczonym w życiu codziennym”.