Równowartość prawie 5 mld euro chcą wydać Węgry do 2020 roku na modernizację linii kolejowych i zakup nowych pociągów.
O tych ambitnych planach inwestycyjnych poinformował Peter Szijjarto, minister spraw zagranicznych i współpracy gospodarczej z zagranicą. Minister zadeklarował, że rząd przeznaczy na kolej 1,5 bln forintów, czyli około 4,8 mld euro.
W tej kwocie będą się mieścić wydatki na przebudowę 900 km torów i zakup nowych pociągów – na kontrakty duże szanse mają także polskie fabryki taboru. Modernizacja sieci zakłada też równoczesne zelektryfikowanie około 700 km tras kolejowych, tak aby za kilka lat pociągielektryczne mogły jeździć na odcinkach o łącznej długości 3300 km. Przypomnimy, że sieć kolejowa na Węgrzech ma niecałe 7500 km.
Te inwestycje mają spowodować poprawę warunków obsługi pasażerów, ale rządowi w Budapeszcie zależy szczególnie na rozwijaniu kolejowego transportu towarowego. Okazuje się bowiem, że wielu inwestorów jest zainteresowanych dostępem do rozwiniętej sieci logistycznej i od tego uzależnia np. budowę fabryki nad Balatonem. Poza tym, kolej gwarantuje możliwości wzrostu wymianie handlowej z zagranicą.
Z danym podanych przez ministra Szijjarto wynika, że w pierwszym półroczu 2017 roku wartość towarów wwożonych na Węgry koleją wyniosła 40 mld forintów (128 mln euro) i wzrosła w porównaniu do 2016 roku o 6%. Natomiast drogą kolejową Węgrzy wyeksportowali towary o wartości 50 mld forintów (160 mln euro), co oznacza wzrost o 13%.