Milionowy pasażer połączenia PKP InterCity Przemyśl-Kijów wsiadł w minioną sobotę do tego pociągu na stacji Przemyśl Główny. Od momentu uruchomienia połączenia przez Lwów zainteresowanie tą destynacją nieustannie rośnie.
Szczęśliwym pasażerem pociągu Przemyśl-Kijów okazał się pan Marian Kuc. W ramach upominku od przewoźnika otrzymał on między innymi niebieską kartę InterCity, dzięki której będzie mógł przez trzy miesiące podróżować pociągami za darmo.
Panu Marianowi pogratulował m. in. marszałek sejmu Marek Kuchciński, który przypomniał, że pomysł na połączenia z Przemyśla do Kijowa pojawił się w listopadzie 2016 roku, a już w następnym miesiącu takie pociągi zaczęły regularne kursowanie.
„Chodziło nam wówczas o przywrócenie lepszych połączeń ze Wschodem. Myśleliśmy o wielkim transeuropejskim ekspresie między Kijowem, przez Niemcy do Francji. No i ziściło się, na razie od Kijowa do Przemyśla”
Marszałek powiedział również, że połączenie generuje zyski dla przedsiębiorców z Kijowa i okolic.
Obecny na miejscu Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk powiedział, iż takie połączenie jest dowodem na to, że rząd patrzy szeroko na sprawy transportu zarówno wewnątrz kraju, jak i za granicą. W jego ocenie na połączeniu Kijów-Przemyśl zyskają nie tylko Polacy, ale i Ukraińcy. Przypomniał również, że obecnie przywracane są połączenia kolejowe do miejscowości, które przez wiele lat były zaniedbane komunikacyjnie
„W ubiegłym roku osiągnęliśmy rekord – 311 milionów pasażerów przywieźli polscy przewoźnicy kolejowi na terenie naszego kraju. To sukces, który nawiązuje do wielkości sprzed 17 czy 18 lat, czyli czasu, kiedy podjęto decyzję o zwijaniu polskiej kolei, o likwidacji połączeń kolejowych. My to odbudowujemy i myślę, że w tym procesie będziemy mogli dalej liczyć na wsparcie i zrozumienie społeczne”
– mówił minister.
Milionowemu pasażerowi na dworcu towarzyszył również prezes PKP Intercity Marek Chraniuk.
„Proszę zobaczyć, że dynamika wzrostu pasażerów jest nie tylko przy połączeniach międzynarodowych, ale również krajowych. Porównując rok 2015 do obecnego roku, jest to 70 proc. więcej pasażerów, którzy odbywają przejazd pociągami Intercity. Jest to niesamowita liczba pasażerów”
– mówił.
W relacji Przemyśl-Kijów kursują dwie pary pociągów PKP InterCity. Z Przemyśla wyjechać można o 13:10 lub 15:45, natomiast z ukraińskiej stolicy o 6:00 lub o 6:50. Oprócz Kijowa, wysiąść można również we Lwowie, Tarnopolu, Chmielnickiem i Winnicy. Połączenie obsługiwane jest jednostką elektryczną marki Hyundai, należącą do Kolei Ukraińskich. Wyposażona jest ona w klimatyzację i część barową. W klasie 2 znajduje się 400 miejsc siedzących, natomiast w klasie 1 jest ich 168.
Połączenie z Kijowem to tylko początek oferty PKP Intercity skierowanej do osób podróżujących między Polską a Ukrainą. Obecnie pasażerowie mogą dotrzeć pociągami klasy InterCity do wspomnianego Lwowa, a także takich miast jak Odessa czy Dnipro. Osoby podróżujące z i na Ukrainę pociągami największego polskiego przewoźnika najczęściej odprawiani są na przejściu granicznym w Medyce-Mościskach. Tylko w 2018 r. odprawiono tam ponad 470 tys. pasażerów PKP Intercity. Największą popularnością wśród pasażerów z Polski cieszą się podróże do Kijowa oraz do Lwowa, a wyjazdy na Ukrainę najczęściej rozpoczynają się w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Lublinie, Przemyślu oraz Chełmie.