Kolej na Dolnym Śląsku przeżywa historyczne chwile: po dziesięcioleciach przerwy, szyny ponownie połączyły centrum Bielawy z bezpośrednim podnóżem Gór Sowich. A pociągami wkrótce dojedziemy do Srebrnej Góry.
Rewitalizacja linii kolejowej nr 318 to kolejna inwestycja na Dolnym Śląsku, która przywróci do życia zamknięty kiedyś szlak kolejowy. Inwestycję realizuje Dolnośląska Służba Dróg i Kolei (DSDiK), która ma na koncie już kilka podobnych projektów. W tym roku DSDiK oddała do użytku odbudowaną – nieczynną przez 25 lat – linię Jelenia Góra – Karpacz. Samorządowy podmiot modernizuje także linie kolejowe, które wcześniej odbudowywał, a teraz wymagają one np. poprawienia parametrów technicznych. A na rewitalizowanej linii kolejarze ułożyli szyny w Bielawie.
Odbudowa linii nr 318 oznacza przywrócenie do życia jednej z najbardziej malowniczych tras dróg żelaznych na Dolnym Śląsku. Teraz prace, które opisuje Marcin Zachariasz z kanału „Kolejowy Raj”, koncentrują się m.in., na odcinku Bielawa Zachodnia – Bielawa Nowa. Docelowo tory poprowadzą nas do Srebrnej Góry. Póki co, po dziesięcioleciu latach przerwy, szyny znów łączą centrum Bielawy z bezpośrednim podnóżem Gór Sowich. Ruch kolejowy na tej trasie PKP zawiesiły całkowicie jeszcze w czasach PRL, w latach 80-tych, a w 1990 roku zapadła decyzja o likwidacji trasy.
Teraz DSDiK odbudowuje szlak, który ma duże znaczenie dla komunikacji i lokalnej gospodarki. Przywraca mieszkańcom kolej, a jednocześnie otwiera nowe możliwości przed turystyką.

Roboty postępują
Na linii nr 318 trwają intensywne prace. Kolejarze ułożyli szyny w Bielawie (typu S49 na podkładach betonowych) oraz przeprowadzili stabilizację podtorza. Powstają nowe przystanki: Bielawa Camping Sudety (nad Jeziorem Bielawskim) oraz docelowego przystanku Bielawa Góry Sowie (dawna Bielawa Nowa). Ponadto wykonawca przygotowuje infrastrukturę towarzysząca, czyli modernizuje przejazdy kolejowo-drogowych i odnawia system odwodnienia linii.
W pierwszym etapie prace obejmują ok. 4,5 km toru. Pociągi pasażerskie pojadą tędy do 80 km/h. Odtworzenie pierwszego odcinka trasy do Gór Sowich już pozwoli na skomunikowanie Bielawy z Wrocławiem i Świdnicą w ramach siatki połączeń Kolei Dolnośląskich. I otworzy bramy do turystyki górskiej. Tak więc kolejny rejon Dolnego Śląska wróci na kolejową mapę regionu i Polski.
Trwają też prace na 12-kilometrowym odcinku z Bielawy do Srebrnej Góry. Prędkość szlakowa na tym odcinku wyniesie docelowo 100 km/h. Zaś perony pojawią się na przystankach osobowych: Ostroszowice, Grodziszcze, Jemna oraz Srebrna Góra.

