Modernizacja linii kolejowej nr 16 będzie częściowa, gdyż nie obejmie póki co budowy drugiego między Zgierzem a Kutnem. Choć pewne nadzieje można wiązać z pracami nad Zintegrowaną Siecią Kolejową.
Drugi tor może będzie. Ale kiedy? W sprawie modernizacji tego odcinka lk 16 od dawna wypowiadają się mieszkańcy i samorządy. Sprawa była już także szereg razy poruszana na forum parlamentarnym. I pewne działania inwestycyjne na tej trasie będą podejmowane, ale nie w takim zakresie, jak postulują lokalne środowiska.
Interpelacja w sprawie „16”
Interwencję w sprawie lk 16 podjęła poseł Paulina Matysiak (Razem), która reprezentuje w Sejmie mieszkańców właśnie z rejonu Kutna. Poseł wskazuje, że odcinek Kutno–Zgierz jest jednym z kluczowych połączeń kolejowych województwa łódzkiego. Zarówno w ruchu regionalnym, jak i dalekobieżnym. Matysiak wskazuje na konieczność budowy drugiego toru na całej linii między Zgierzem a Kutnem.
Obecnie jej jednotorowy charakter stanowi istotne ograniczenie w zakresie przepustowości, co przekłada się na problemy z rozwojem siatki połączeń kolejowych oraz utrudnia zwiększenie liczby kursów Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. Dodatkowo linia ta stanowi kluczowe połączenie wylotowe z województwa łódzkiego na północ Polski – argumentuje Paulina Matysiak.
Jej zdaniem niewystraczającym rozwiązaniem jest tylko modernizacja odcinka Łęczyca–Kutno, aby zwiększyć dopuszczalną prędkość pociągów. Ale bez budowy drugiego toru.
Proponowane rozwiązanie budzi wątpliwości pod kątem jego efektywności. Wiele odcinków tej trasy, zwłaszcza między Ozorkowem a Zgierzem, posiada zbyt ciasne łuki, co uniemożliwi pełne wykorzystanie zwiększonej prędkości. Ponadto charakter linii nr 16 – obsługiwanej w dużej mierze przez pociągi regionalne zatrzymujące się na większości stacji – sprawia, że podniesienie maksymalnej prędkości nie przełoży się na realne zwiększenie przepustowości. Oznacza to, że zarówno przewoźnicy regionalni, jak i dalekobieżni nie będą w stanie znacząco zwiększyć liczby kursów, a ruch kolejowy nadal będzie ograniczony przez przepustowość jednotorowej linii – podnosi poseł Matysiak.
Dlatego zapytała w interpelacji ministra infrastruktury o to, czy resort ponownie dokona analizy konieczności budowy drugiego toru na odcinku Kutno–Zgierz. Paulina Matysiak wskazuje na możliwość etapowego budowania drugiego toru – najpierw na priorytetowych odcinkach.
Modernizacja bez korekt
Drugi tor może będzie. Ale kiedy? Z odpowiedzi ministerstwa wynika, że póki co nie będzie zmian w projekcie modernizacji linii kolejowej nr 16. Wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak przypomniał, że 9 kwietnia br. ogłoszono Pakt Kolejowy dla Województwa Łódzkiego. Zakłada on współpracę ministerstwa, PKP PLK i samorządu województwa łódzkiego w zakresie rozwoju infrastruktury kolejowej w regionie. Przewiduje on ( w miarę posiadanych środków przez PKP PLK), także podjęcie prac na linii nr 16. Swoje prace PLK przeprowadzą etapami. Celem jest podniesienie prędkości pociągów do 160 km/h oraz budowę mijanek. Przy założeniu, że w przyszłości kolejarze zbudują układ dwutorowy na całym odcinku tej linii kolejowej.
Wiceminister nie kryje, że wejście w życie tych planów zależy od pieniędzy w budżecie PKP PLK. Choć pojawia się też szansa, że pełna modernizacja lk 16 zyska poparcie w trakcie prac nad Zintegrowaną Siecią Kolejową. Ale trudno odpowiedź wiceministra traktować jako wiążącą deklarację.
W chwili obecnej spółka CPK wraz z PKP PLK S.A. i Instytutem Rozwoju Miast i Regionów pod patronatem Ministerstwa Infrastruktury, prowadzi prace nad oceną zarówno istniejących, jak i nowych propozycji tras kolejowych w ramach projektu pn. „Zintegrowana Sieć Kolejowa”. Analiza ta obejmuje m.in. przewidywaną liczbę pasażerów, natężenie ruchu pociągów oraz dostosowanie parametrów technicznych do potrzeb transportowych. Efektem wspólnych prac będzie osiągnięcie długoterminowego, stabilnego planu rozwoju infrastruktury i tras kolejowych w Polsce. Działania PKP PLK S.A. powinny być ukierunkowane tak, aby parametry modernizowanej i budowanej infrastruktury na poszczególnych liniach kolejowych zostały w sposób optymalny osiągnięte, przy racjonalnym wydatkowaniu środków publicznych. Celem jest efektywne gospodarowanie środkami publicznymi poprzez jak najlepsze dopasowanie środka transportu do potrzeb danego regionu, połączeń komunikacyjnych i potoków pasażerskich – wyjaśnia Piotr Malepszak.