Uwaga! Za chwilę koniec zimy!
W mediach o przygotowaniach PKP i PLK do realizacji nowych projektów inwestycyjnych na razie brak informacji. Uwaga wszystkich skupiona jest raczej na heroicznej walce kolei z zimowym żywiołem. Na szczęście, pomimo pękających od mrozu szyn i śnieżnych zamieci, pociągi docierają z punktu A do punktu B ku zadowoleniu podróżnych, rozumiejących, że ewentualne opóźnienie jest lepsze niż postój w szczerym polu lub nocleg na dworcu w oczekiwaniu na pociąg, który utknął gdzieś po drodze.
Choć informacji brak, można mieć nadzieję, że wzorem szefa resortu, ministra S. Nowaka, w PKP i PLK przygotowania do nowych inwestycji idą pełną parą.
Pan minister, jak donoszą środki masowego przekazu, zarządził wykonanie lokalnej, ministerialnej inwestycji, polegającej na liftingu swoich gabinetów i unowocześnieniu urządzeń niezbędnych do wykonywania ważnych zadań państwowych. Nie mamy co prawda pewności, czy dobrym pomysłem jest wymiana pięknego przedwojennego parkietu na terakotę, ale rozumiemy, że przynajmniej skrzypienie klepek nie będzie zakłócało spokoju pana ministra podczas oglądania meczy piłkarskich na nowym ponad 40 calowym telewizorze – oczywiście po całym dniu wytężonej pracy. Podpowiadamy panu ministrowi, by rozważył także zamontowanie telewizora (może trochę mniejszych rozmiarów) w nowej limuzynie, jaka ma zostać zakupiona w najbliższym czasie dla potrzeb pana ministra.
Po takiej zachęcie płynącej z góry, w spółkach kolejowych pewnie już rozpoczęto pisanie SIWZ na postępowania dotyczące zakupu równie niezbędnych, jak w ministerstwie, maszyn i urządzeń. Mamy jednak nadzieję, że przygotowania do sezonu inwestycyjnego obejmują tam nieco szerszy zakres. Spodziewamy się, że wkrótce zostanie przedstawiony przez PKP i PLK plan inwestycyjny obejmujący przygotowanie nowych zadań inwestycyjnych na najbliższe lata oraz harmonogram postępowań w celu wyłonienia wykonawców zadań, których przygotowanie zakończono w ubiegłym roku. Niezbędną częścią tego planu będzie oczywiście, uzgodniony z ministrem finansów, mechanizm finansowania, pozwalający przyspieszyć absorpcję środków unijnych przewidzianych na kolei.
Koniec zimy to tradycyjnie najlepszy moment na prezentację takiego planu inwestycyjnego i okazja do zaprezentowania efektów pracy na kolei w okresie zimowym. Pozwoli to potencjalnym wykonawcom inwestycji na rozpoczęcie prac nad pozyskaniem kolejnych robót i uniknięcia przedłużania się sytuacji niepewności, co do możliwości wykorzystania potencjału, jakim dysponują. W konsekwencji, informację o tym czego się można spodziewać w 2012 roku otrzyma wiele tysięcy pracowników firm, działających na rynku inwestycji kolejowych i ich rodziny.
Inwestycje kolejowe w dalszym ciągu należą do, coraz bardziej malejącego, obszaru, w którym decydujące znaczenie mają decyzje podejmowane na szczeblu rządowym. Doceniając wagę tego faktu, już czas, by pan minister poinformował opinię publiczną o swoich planach dotyczących inwestycji na kolei w 2012 roku.
Robert Malicki