Filar trzeci: Urząd Transportu Kolejowego jako silny regulator rynku.
Pozycja Urzędu Transportu Kolejowego powinna być w naszym systemie kolejowym zdecydowanie silniejsza. To na tym Urzędzie spoczywać musi odpowiedzialność za zapewnienie efektywnego funkcjonowania rynku przewozowego.
UTK ustawowo powinien być wyposażony w narzędzia, które umożliwiają interwencję na rynku w przypadku naruszenia lub zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu kolejowym. Ilustracją tych braków systemowych był panujący w grudniu chaos na kolei, spowodowany nieterminowym wprowadzeniem przez przewoźników rozkładu jazdy. Jak to się mogło stać, skoro praca nad rozkładem jazdy rozpoczyna się niemal w rok przed jego wprowadzeniem? Przecież najpóźniej do końca września prace nad tym standardowym dla kolejarzy procesem powinny się były zakończyć, by 60 dni przed wprowadzeniem nowego rozkładu jazdy umożliwić przedsprzedaż biletów. Jeśli zatem dwa miesiące przed wprowadzeniem rozkładu jazdy zestawienie to nie istniało, czego świadectwem był brak przedsprzedaży, to powinno się było któremuś urzędnikowi zapalić światło alarmowe. A tu nic takiego się nie wydarzyło. Dlatego niezbędne są nadzwyczajne procedury regulujące sytuacje kryzysowe. W takie specjalne kompetencje powinien być wyposażony właśnie, UTK. Rozwiązanie to nie tylko pozwoli unikać transportowego paraliżu, ale i zagwarantuje ciągłość i bezpieczeństwo przewozów. Dodatkowo również w przypadku braku możliwości technicznych realizacji bezpiecznych przewozów UTK powinno móc natychmiast interweniować.