Strona główna » Opinie » Komentarze » Strategia bez strategii

PKP: Strategia bez strategii

Szumnie prezentowany w ostatnim czasie przez prezesa PKP S.A. Jakuba Karnowskiego dokument pod nazwą Strategia Grupy PKP na lata 2012-2015 lekko mówiąc jest mało profesjonalny. Po blisko siedmiu miesiącach urzędowania nowego prezesa oczekiwalibyśmy bardziej ambitnego i systemowego dokumentu. W tym materiale kompletnie nie ma żadnych konkretnych propozycji dotyczących funkcjonowania Grupy w pierwszym, drugim, trzecim, ……roku. Ponadto nie jest on poparty żadnymi wiarygodnymi symulacjami finansowymi jak i również nie określa żadnych celów bądź rezultatów działań. W skrócie jest to materiał bardzo teoretyczny i dywagujący na temat kolei, niemający nic wspólnego z konkretną strategią działania. Dlatego zachęcam pana prezesa do lektury np. Strategii Korporacyjnej PKP Intercity przyjętej do realizacji w 2007 roku pod nazwą „Strategia korporacyjna – „Fast Second”

Poniżej postaramy się pokrótce strategię pana prezesa Karnowskiego omówić. W tym dokumencie zostały wyodrębnione cztery podstawowe jej obszary:
I.    Sprawy systemowe i zmiany regulacyjne.
II.    Klienci,
III.    Finanse,
IV.    Zarządzanie Grupą PKP.

W pierwszym obszarze omawiany dokument porusza następujące kwestie:
1.    Stawki dostępu do infrastruktury
2.    Bezpieczeństwo
3.    Inwestycje
4.    Prawo warstwowe
5.    Umowa realizacji Usług Publicznych
W naszym przekonaniu stawki dostępu są podstawowym instrumentem polityki transportowej państwa, ale z omawianego dokumencie to nie wynika a co gorsza nie ma propozycji jak one powinny wyglądać, jak je kształtować i ile powinny wynosić. W kwestii bezpieczeństwa poza podaniem danych dotyczących jego obniżania się z roku na rok, o czym i tak wszyscy wiedzą nie ma konkretnej i szczegółowej tzw. mapy drogowej, aby ten stan znacznie poprawić. Ograniczanie się tylko do oklepanych sloganów jak np.:, zwiększenie efektywności działań inwestycyjnych, cokolwiek to by miało znaczyć nie dokona zmian systemowych w tak ważnym obszarze. Kolejna rzecz to inwestycje, które w omawianym dokumencie sprowadzają się raczej do narzekania na stan obecny, który wygląda bardzo słabo, bo do tej pory wykorzystano jedynie 4% środków z UE przeznaczonej na kolej a inwestycje zrealizowane przez PKP PLK w 2011 roku znacznie odbiegały od założeń. Natomiast nie mówi się nic o konkretnych działaniach, jakie powinny być podjęte w najbliższych dniach czy tygodniach, aby do końca przyszłego roku zakontratować wszystkie inwestycje w ramach programów unijnych żeby nie stracić, co najmniej 10 mld zł z funduszy unijnych, co nam dzisiaj grozi. Ogólnie rzecz biorąc w tym obszarze materiał ten przypomina raczej narrację osoby, która przygląda się z zewnątrz na procesy zachodzące w Grupie PKP a nie nimi kieruje.

 

Kolejny obszar to Klienci. I tu mamy niemiłą niespodziankę, bo w rozdziale o klientach porusza się jedynie dwie kwestie a mianowicie czystość jak rozumiem pociągów i ich punktualność. Wydaje się, że jest to straszliwie uboga diagnoza, bo przecież na ofertę produktową składa się przede wszystkim oferta cenowa, czas przejazdu, jakość taboru, usługi dodatkowe jak zakup biletu, informacja, program lojalnościowy itd. Dodatkowe warto, aby pan prezes się nauczył, że podstawowym narzędziem zarządzania koleją jest rozkład jazdy i skomunikowania pociągów. Dorzucić warto byłoby tzw. station facility, które z przeprowadzanych badań wpływają w około 20% na decyzje komunikacyjne ludzi. W ogóle w rozdziale Klienci nie jest poruszona kwestia klienta biznesowego, którego jakby nie było. Takich przykładów można byłoby mnożyć o wiele więcej, co świadczy o braku podstawowej wiedzy o klientach kolei piszącego strategię.

W obszarze finansów najważniejszym omawianym procesem jest spłata 4,3 mld zł zadłużenia przez PKP między innymi poprzez prywatyzację: TK Telekom sp. z o.o., Polskie Koleje Linowe S.A., PKP Energetyka S.A. i PKP Cargo S.A.. W tym miejscu warto zauważyć, że trzy z czterech powyższych spółek to firmy posiadające infrastrukturę kolejową konieczną do normalnego prowadzenia pociągów. Przykład prywatyzacji infrastruktury był realizowany z negatywnym skutkiem już w Wielkiej Brytanii i nie wiem czy warto powielać ten model w Polsce a po drugie pozbycie się części infrastruktury może powodować naruszenie bezpieczeństwa narodowego. Po przejrzeniu obszaru finansów ma się wrażenie, że najważniejszą strategią realizowaną przez pana Karnowskiego jest spieniężenie tylu aktywów klejowych, aby starczyło na spłatę wszystkich zobowiązań bankowych, bo w końcu jest on bankowcem i dba o dobro swojego sektora a nie rozwój kolei.

I wreszcie, jeśli chodzi o obszar Zarządzanie Grupą PKP to poza oklepanymi frazesami i ładnie brzmiącymi sformułowaniami nie ma żadnych konkretów w omawianym dokumencie, więc trudno oceniać coś, czego praktycznie nie ma.

Podsumowując można powiedzieć, że po przeanalizowaniu tego materiału ma się wrażenie, że pan prezes Karnowski słabo zna kolej a w ogóle nie ma pojęcia jak ona funkcjonuje a tym bardziej jak ma wyglądać w przyszłości. Materiał przygotowany przez niego jest zbiorem ogólnych teoretycznych rozważań urzędnika bądź zewnętrznego analityka oceniającego sektor.
{jcomments on}

Podobne artykuły