Rozrzutność PKP

Tegoroczna Gala kolejowa organizowana 23 listopada przez PKP w najbardziej luksusowym miejscu w Warszawie czyli w Sali Kongresowej Pałacu Kultury i Nauki ma kosztować aż kilkaset tysięcy złotych. Impreza na której w świetle wspaniałych iluminacji zostanie wygłoszone kilka przemówień decydentów kolejowych.
Czy z uwagi na zwykłą przyzwoitość i szacunek dla klientów kolei a szczególnie pasażerów jeżdżących w zatłoczonych 30 letnich wagonach nie lepiej wyremontować kilka wagonów a nie wydawać tyle pieniędzy na organizowanie takiej wystawnej „pompy” dla kilku przemówień. Albo pieniądze te przeznaczyć na wkład własny przy finansowaniu modernizacji linii kolejowych przez PKP PLK która strasznie boryka się z tym problemem.
Z uwagi właśnie na złą sytuację finansową sektora kolejowego, utraty pasażerów przez przewoźników pasażerskich czy rynku przez przewoźnika towarowego nie powinno się robić skromniejszych imprez?
Przykład idzie z góry a ryba psuje się od głowy. Czy decydentów z PKP stać na wymaganie od siebie i dawanie dobrego przykładu gospodarności.? Jeśli popatrzymy na organizowanie tegorocznej Gali to odpowiedź jest chyba negatywna.

{jcomments on}