Infrastrukturę kolejowa na Ukrainie ponownie ucierpiała z powodu wojny z Rosją. Przede wszystkim w obwodach charkowskim i donieckim.
Wojna na Ukrainie dała o sobie znać ponownie w ukraińskim sektorze kolejowym. Część zniszczeń jest bezpośrednim efektem ostrzałów terytorium Ukrainy prowadzonych przez rosyjskie wojsko. Inne uszkodzenia powodują fragmenty dronów zestrzelonych przez ukraińską obronę przeciwlotniczą.
W obwodzie charkowskim fragmenty zestrzelonego drona spadły na tory i zatrzymały ruch pociągów. Komunikację kolejową przywrócono po kilku godzinach, gdy żołnierze usunęli szczątki drona, a kolejarze naprawili nieduże uszkodzenia torów. Rosyjski dron uderzył bezpośrednio w kolejowa infrastrukturę w obwodzie sumskim przy granicy z Rosją. Uszkodzenia były niewielkie i nie spowodowały poważnych utrudnień, w tym opóźnień pociągów.
Ponadto rosyjskie ataki spowodowały w niektórych miejscach uszkodzenia sieci trakcyjnej, łączności telekomunikacyjnej. Zdarzały się też przypadki uszkodzeń taboru (wybite szyby, naruszone poszycie wagonów). A w Słowiańsku koło Doniecka rosyjskie pociski uszkodziły budynek dworca kolejowego.