Rewolucja na kolei. Pierwsza taka od ponad 150 lat!
„Sieć kolei światowej klasy ma być szybsza i wygodniejsza” – w tym tygodniu ogłoszono warty 9,4 mld funtów największy plan modernizacji infrastruktury kolejowej od czasów królowej Wiktorii.
Rządowa propozycja zakłada, że do dotychczas planowanych inwestycji wartości 5,2 mld funtów dojdą nowe na sumę 4,2 mld funtów. – To największa modernizacja naszej sieci kolejowej od czasów wiktoriańskich. Inwestycje sprawią, że podróż będzie szybsza, będzie więcej miejsc, poprawimy dostępność dworców, wzmocnimy sieć transportu towarowego i stworzymy sieć kolei światowej klasy – oświadczył premier David Cameron. Równolegle realizowane mają być już wcześniej ogłoszone wielkie projekty kolejowe: budowany kosztem 15 mld funtów Crossrail, czyli połączenie przecinające Londyn ze wschodu na zachód (do 2018 r.) oraz superszybki pociąg, który połączy północ kraju ze stolicą kosztem 40 mld funtów do roku 2026.
Nowe, ogłoszone plany obejmują m.in. połączenia między Yorkshire na północnym-wschodzie Anglii z West Midlands w centrum i wybrzeżem na południu, a także rozwój zelektryfikowanych linii w Walii oraz rozwój połączeń na angielskiej północy: w Manchesterze i Liverpoolu. Ponadto rozbudowane i zmodernizowane mają być dworce w wielkich miastach i na prowincji.
Rząd zapewnia, że inwestycje nie odbiją się na cenach biletów, czego obawiają się stowarzyszenia konsumentów. Środki mają pochodzić z podwyżek ogłoszonych już przed dwoma laty, a także z oszczędności w codziennej działalności operacyjnej, jakie przyniesie w dłuższym terminie elektryfikacja linii długości 850 mil. Eksploatacja pociągów elektrycznych jest tańsza i bardziej przyjazna środowisku niż spalinowych.
Wielka Brytania jest kolebką transportu kolejowego. W 1825 r. uruchomiono tam pierwszą na świecie linię żelaznej kolei, łączącą Stockton z Darlington. W 1830 r. została otwarta pierwsza linia wyłącznie parowa z Liverpool do Manchesteru.
{jcomments on}