Kilkukilometrowa linii kolejowa nr 346 na Dolnym Śląsku będzie remontowana. To ważna droga żelazna, gdyż łączy Czechy i Niemcy.
PKP Polskie Linie Kolejowe ogłosiły przetarg na wykonanie remontu niespełna 3-kilometrowego odcinka linii nr 346. Leży on na sgtyku granic Polski, Czech i Niemiec. Biegnie bowiem od granicy polsko-czeskiej w pobliżu Liberca do granicy z Niemcami w okolicach Zittau (Żytawy).
Trasa kolejowa nr 346 jest linią znaczenia miejscowego, jednotorową i niezelektryfikowaną. Obecne parametry toru pozwalają na rozwijanie przez pociągi prędkości nie wyższej niż 100 km/h. Ale w praktyce pociągi musza zwalniać do 30-40 km/h z powodu stanu toru. Pewne ograniczenia dotyczą także prowadzenia składów towarowych, gdyż maksymalny nacisk na oś wynosi 196 kN.
Natomiast po modernizacji prędkość rozkładowa pociągów sięgnie 120 km/h, ale przy zachowaniu obecnej geometrii toru. Natomiast dopuszczalny nacisk na oś wzrośnie do 221kN.
Wykonawca w ramach tego zdania m.in. wymieni na większości trasy podkłady drewniane na betonowe oraz szyny (na tor bezstykowy). Zakres prac przewiduje ponadto wymianę podsypki tłuczniowej i mechaniczne podbicie toru podbijarką.
Ponadto PLK planuje zabezpieczenie skarp kolejowych przed obsypywaniem się tłucznia. Dojdzie ponadto do likwidacji ,,dzikich przejść przez tory’’ – wykonawca postawi w tych miejscach betonowe słupki.
Warto dodać, że od lat trwają tez zabiegi, aby pociągi pasażerskie z Niemiec i Czech zatrzymywały się w polskim Porajowie i zabierały podróżnych. Starają się o to lokalne samorządy. Być może sprawa wróci po wyremontowaniu polskiego odcinka tej linii kolejowej.