Prywatyzacja spółek kolejowych w świetle raportu MSP
W toczącej się dyskusji nad potrzebą i sposobem prywatyzacji PKP Cargo oraz innych spółek kolejowych warto odnotować opinie zawarte w „Raporcie o ekonomicznych, finansowych i społecznych skutkach prywatyzacji w roku 2010” sporządzonym przez Ministerstwo Skarbu Państwa. Dokument ten wpłynął do Sejmu (druk 4513) u progu kampanii wyborczej i nie był przedmiotem szerszej debaty. A rozdział pierwszy raportu opracowany przez prof. Macieja Bałtowskiego i Grzegorza Kwiatkowskiego o makroekonomicznych uwarunkowaniach procesów prywatyzacji w Polsce dostarcza kilku kluczowych obserwacji, które powinny być uwzględniane przy dalszych przekształceniach własnościowych podmiotów z Grupy PKP.
Autorzy dokonali porównania tempa prywatyzacji mierzonego przychodami do budżetu z tego tytułu ze wzrostem PKB. Z powyższej analizy wynika, że w przypadku gospodarek krajów „starej Unii” istnieje dość silny związek między intensywnością prywatyzacji a zmianą PKB w danym roku (współczynnik korelacji 0,63), a także między intensywnością prywatyzacji w danym roku a zmianą PKB w następnym roku (0,61). Pozostałe badane relacje nie wykazują związków korelacyjnych. Natomiast dla gospodarki polskiej nie występują żadne korelacje pomiędzy sytuacją makroekonomiczną określaną przyrostem PKB lub tempem zmian przyrostu PKB a intensywnością prywatyzacji mierzoną wielkością wpływów budżetowych lub jej dynamiką. Można więc stwierdzić, że intensywność prywatyzacji w polskiej gospodarce – w przeciwieństwie do gospodarki „starej Unii” jako całości – w badanych latach nie była uwarunkowana sytuacją makroekonomiczną (str. 9). Wnioski z tej analizy ilościowej doprowadziły autorów „Raportu…” do następującego stwierdzenia: …źródeł i skutków prywatyzacji należy dopatrywać się raczej poza sferą ekonomii, głównie – jak można sądzić – w sferze polityki.( s.6).
W tym świetle uprawnione staje się twierdzenie, że celem politycznym prywatyzacji spółek kolejowych są przede wszystkim potrzeby budżetowe. Tym bardziej, że w projekcie budżetu na rok 2012 wpływy z prywatyzacji zaplanowano na wysokim poziomie ponad 10 mld zł oraz związane z tym plany spłaty zadłużenia PKP SA. Uznanie za priorytet tego celu może oznaczać, że kwestie związane z zagwarantowaniem przyszłego rozwoju spółek kolejowych zejdą na plan dalszy.
W drugim badaniu autorzy „Raportu…” wykazali pozytywny wpływ prywatyzacji na wskaźniki efektywnościowe, w szczególności na wydajność pracy, a więc w sensie makroekonomicznym najważniejszego bodaj długookresowego czynnika prowzrostowego gospodarki. Odpowiednio wysoka wydajność pracy jest także współcześnie zasadniczym czynnikiem globalnej konkurencyjności systemów gospodarczych (str.14). Jednak wzrost wydajności pracy nie jest na tyle znaczący, aby w sposób zauważalny wpływał na poprawę PKB. Odbywa się bowiem najczęściej przez prostą redukcję zatrudnienia i zmniejszenie produkcji lub świadczonych usług. A o wiele rzadziej przez lepszą organizację pracy, wprowadzenie nowocześniejszych technologii i zwiększenie produkcji.
Obserwacje te wskazują na niebezpieczeństwa związane z prywatyzacją PKP Cargo i innych spółek kolejowych. Skoro jednak zostały sformułowane w dokumencie rządowym pozostaje mieć nadzieję, że będą brane pod uwagę także przez osoby nadzorujące te procesy, w tym przez nowego ministra infrastruktury.
Bogusław Kowalski
{jcomments on}