Strona główna » Wiadomości » Przewozy pasażerskie » Problemy RegioJet z pociągiem do Chorwacji. Na odcinku pasażerowie jadą autobusami

Problemy RegioJet z pociągiem do Chorwacji. Na odcinku pasażerowie jadą autobusami

Redakcja
Fot. Novinky.cz

RegioJet wzorem lat poprzednich, także w tym roku uruchomił połączenie z Pragi do Rijeki i Splitu. Jednak dla niektórych pasażerów, podróż na końcowym odcinku może oznaczać przesiadkę do zastępczego autobusu.

RegioJet 3 czerwca rozpoczął sezon na pociągi z Pragi nad Adriatyk. Tak jak w poprzednich latach, połączenie cieszy się dużym zainteresowaniem. RegioJet od początku roku ma zgodę UTK na jeżdżenie do Chorwacji z Krakowa. Oznacza to, że już od tegorocznych wakacji czeski przewoźnik mógł uruchomić połączenie, jednak taka decyzja nie zapadła.

Pociągi RegioJet do Chorwacji jeżdżą już od ponad miesiąca. Jak podaje dziennik Zdopravy.cz, pojawiają się problemy w realizacji przewozów na turystycznej trasie.

Wielu pasażerów skarży się na opóźnienia na portalach społecznościowych, kilku czytelników skontaktowało się również z redakcją Zdopravy.cz. Według RegioJet opóźnienia wynikają głównie z kontroli na granicy węgiersko-chorwackiej. Pasażerowie skarżą się również na słabe informacje – informuje dziennik.

Warto zaznaczyć, że Chorwacja nie należy do strefy Schengen – dlatego też konieczne są kontrole paszportów/dowodów.

Pociągi RegioJet w Chorwacji zatrzymują się na stacji w miejscowości Ogulin, gdzie skład wagonowy dzielony jest na dwie części. Jedna kontynuuje  trasę do Rijeki, druga nieco dalej bo do Splitu. Jak podaje dziennik Zdopravy.cz, w ostatnim czasie miało dochodzić do sytuacji, gdzie pociągi kończyły bieg właśnie w Ogulinie.

Na przykład Stanislav Pavlíček opisał swoje przeżycia w drodze powrotnej. Jechał autobusem z Makarskiej do Splitu na pociąg, kiedy wszyscy pasażerowie autobusu otrzymali wiadomość, że pojadą autobusem aż do Ogulina [RegioJet realizuje przewozy autobusowe w Chorwacji przyp. red.] . Z półtorej godziny do Splitu podróż autobusem trwała sześć godzin. Jednocześnie wielu pasażerów wybrało pociąg właśnie ze względu na większy komfort w porównaniu z autobusem – podaje Zdopravy.cz

Wychodzi na to, że przewoźnik skraca relacje pociągów, aby nie dopuścić do stale opóźniającego się połączenia. Warto zaznaczyć, że na dłuższej trasie do Splitu pociąg rozkładowo przyjeżdża o godzinie 13:43, w drogę powrotną udaje się o 15:33.

Opóźnienie wynika przede wszystkim z kontroli granicznych między Węgrami a Chorwacją. Duży wpływ mają również działania wykluczające na całej trasie. Nasz zmodyfikowany w tym roku rozkład jazdy jest w stanie uwzględnić niektóre opóźnienia, ale ograniczenia na trasie są tak fundamentalne, że nie jesteśmy w stanie zmniejszyć liczby opóźnień w żaden inny sposób niż wspomniany NAD. Miało miejsce również kilka nadzwyczajnych wydarzeń, na przykład awaria urządzeń zabezpieczających na Węgrzech, awaria zasilania sieci trakcyjnej w Chorwacji – mówiła dla Zdopravy kierownik projektów międzynarodowych Tereza Ptáčková .

Pasażerowie mają dostawać komunikaty SMS-em o zastępczej komunikacji autobusowej.

Pasażerowie podróżujący w przeciwnym kierunku również są informowani SMS-em tak szybko, jak to możliwe, aby mogli odpowiednio przygotować się do podróży. W Splicie załoga pociągu ponownie komunikują się z nimi. Pasażerowie mogą również zadzwonić do naszego centrum obsługi klienta, które z przyjemnością odpowie na wszystkie pytania związane z sytuacją –  dodała Ptáčková.

Podobne artykuły