Hiszpański rząd dąży do zakończenia procesu sprzedaży akcji Talgo. W gronie zainteresowanych nabywców pojawia się Polski Fundusz Rozwoju (PFR), który zdaniem hiszpańskich mediów, intensyfikuje starania o przejęcie strategicznej hiszpańskiej spółki. Decyzja ma zapaść jeszcze w styczniu.
Talgo to globalny lider w produkcji pociągów dużych prędkości. Firma współpracuje m.in. z hiszpańskim przewoźnikiem Renfe, a jej rozwiązania technologiczne wykorzystują koleje w Niemczech, USA, Egipcie czy Arabii Saudyjskiej. Niedawno Talgo rozpoczęło także współpracę z polską Pesą, należącą do PFR.
Przejęcie Talgo przez PFR miałoby strategiczne znaczenie dla rozwoju polskiego sektora kolejowego, szczególnie w kontekście budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Polska od dawna boryka się z brakiem KDP, a co za tym idzie również brakiem krajowego producenta pociągów dużych prędkości. Wszystko to sprawia, że technologia Talgo mogłaby stać się jednym z kluczowych elementów tego projektu.
Głównym konkurentem Polski w wyścigu o przejęcie Talgo jest hiszpański producent stali Sidenor, wywodzący się z kraju Basków. Hiszpańskie władze otwarcie preferują lokalne oferty, podkreślając, że zależy im na zachowaniu „hiszpańskiego charakteru” spółki. Jak donoszą lokalne media, rząd w Madrycie chce, aby decyzje dotyczące Talgo pozostawały w Hiszpanii.
Jak donosi „Cinco Dias”, rząd hiszpański byłby otwarty na udział innych graczy, ale wyłącznie jako mniejszościowych udziałowców, aby zachować kontrolę nad przyszłością Talgo.
Według doniesień mediów mimo tego, PFR złożył już swoją ofertę akcjonariuszom Talgo, na którą ma zapewnione finansowanie. Nie jest jednak jasne, czy uda się przekonać hiszpański rząd do zmiany stanowiska wobec zagranicznego inwestora.
Międzynarodowa rywalizacja o Talgo
W ciągu ostatniego roku o zakup hiszpańskiego producenta starała się m.in. czeska Škoda. Odrzucona została również próba przejęcia spółki przez węgierską grupę Ganz-MaVag. Hiszpański rząd uzasadnił wówczas swoją decyzję obawami o bezpieczeństwo narodowe, szczególnie w kontekście węgierskiego zaangażowania politycznego w spółce Ganz-MaVag. Rząd odrzucił przejęcie przez węgierskich inwestorów na wniosek Komisji Inwestycji Zagranicznych, która wydała negatywną opinię o ofercie, w której uczestniczył państwowy fundusz z kraju rządzonego przez Viktora Orbána.
Do walki o Talgo włączył się także indyjski producent taboru kolejowego Jupiter Wagons. Choć szczegóły jego oferty nie zostały ujawnione, to stanowi on dodatkowego konkurenta w rywalizacji o przejęcie hiszpańskiego giganta.
Przejęcie Talgo przez PFR może przynieść Polsce szereg korzyści, w tym znaczące przyspieszenie realizacji krajowej sieci kolei dużych prędkości. Technologia Talgo mogłaby rozwiązać problem braku pociągów dużych prędkości na rynku polskich producentów. Dodatkowo, doświadczenie hiszpańskiej spółki w realizacji dużych projektów międzynarodowych wzmocniłoby pozycję Pesy na rynku globalnym.