Jest szansa, że połączenie „Amber Train”, łączące kraje bałtyckie ze Skandynawią i Europą Zachodnią wkrótce zostanie reaktywowane i to w bardziej konkurencyjnym profilu. Bałtyckie firmy kolejowe, zaangażowane w projekt, zorganizowały spotkanie, na którym rozmawiano o tym, jakie kroki należy podjąć, aby usługa była atrakcyjna i wydajna w obecnych warunkach.
W projekt zaangażowane są: Koleje Łotewskie, LDz Cargo, LatRailNet, Koleje Estońskie, Operail i LTG Cargo. Ich głównym celem jest obecnie znalezienie sposobu na ożywienie usługi Amber Train i uczynienie jej bardziej konkurencyjną i opłacalną dla wszystkich zainteresowanych firm, zwłaszcza w kontekście rosnących cen paliw i braku kierowców ciężarówek na rynkach europejskich.
Co więcej po wybuchu wojny na Ukrainie i nałożeniu odpowiednich sankcji na Rosję i Białoruś, bałtyckie przedsiębiorstwa kolejowe straciły znaczną część swoich przewozów. W związku z dramatycznym spadkiem ich liczby i przychodów, zarówno Koleje Litewskie, jak i Koleje Łotewskie rozważały zwolnienie pracowników w celu poradzenia sobie ze stratami finansowymi. Wszystkie bałtyckie firmy kolejowe, chcąc jednak zdywersyfikować swoje usługi i nadrobić utracone pieniądze, rozważyły opcję rozwoju „Amber Train”. Usługa ta została uruchomiona w 2018 roku na liczącej 650 kilometrów trasie między Šestokai na granicy Litwy z Polską, Rygą i Tallinem.
Jest to usługa intermodalna skupiająca się na transporcie produktów z drewna, łącząca Skandynawię i kraje bałtyckie z resztą Europy. Z biegiem czasu stopniowo traciła na rozmachu i stała się mniej popularna, ponieważ firmy skupiały się na innych możliwościach transportu ładunków. Jednak teraz może powrócić.
Projekt realizowany przez przewoźników z trzech krajów ma duży potencjał, a my mamy doskonałą okazję do jego rozwoju. Aby to osiągnąć, musimy uzgodnić następujące zasadnicze punkty: zgodność cen końcowych z popytem rynkowym, regularność transportu kolejowego oraz wsparcie wszystkich trzech krajów bałtyckich dla tego projektu – powiedział Rinalds Pļavnieks, członek zarządu Kolei Łotewskich.
Mindaugas Skunčikas, dyrektor ds. rozwoju strategicznego i biznesowego w LTG Cargo, wspomniał, że „przywrócenie ruchu towarowego na tej trasie wywołałoby popyt wśród klientów”. Podkreślił też, że projekt ten jest przyszłościowy, jednak niezbędne jest wsparcie państwowe.