Strona główna » Wiadomości » PKP wraca do przetargu

PKP wraca do przetargu

Krzysztof Losz
Mat. PKP S.A. (wizualizacja)

Sąd zmusił PKP S.A. do wznowienia przetargu na przebudowę dworca kolejowego w Dąbrowie Białostockiej (powiat sokólski).

 

Kolejarze unieważnili w sierpniu tamtego roku przetarg na wykonanie modernizacji dworca. Stało się tak mimo tego, że doszło do otwarcia ofert, a najkorzystniejsza była propozycja Budimexu. Budowlany gigant chciał wykonać zadanie za 13,5 mln zł (limit wydatków był znacznie wyższy – 35 mln zł.). Mimo to PKP unieważniły postępowanie. Spółka tłumaczyła wtedy, że dokonała analizy projektowanej inwestycji i doszła do wniosku, że brak jest „zasadności przebudowy dworca kolejowego”.

Wówczas Budimex złożył do Krajowej Izby Odwoławczej skargę na decyzję PKP S.A. KIO przyznała w październiku ub.r. rację Budimeksowi, ale PKP odwołała się do Sadu Okręgowego w Warszawie. SO podzielił zdanie KIO, więc kolejarze musieli wznowić postępowanie przetargowe. Teraz PKP muszą ponownie dokonać otwarcia ofert i wyłonić wykonawcę.

Jednocześnie władze Dąbrowy Białostockiej ogłosiły zbiórkę podpisów pod petycją w sprawie modernizacji dworca kolejowego w ich mieście. Burmistrz Artur Galjewicz przypomniał że temat przebudowy ciągnie się od 2021 roku, a ten obiekt jest niezbędny dla mieszkańców. Petycję otrzyma PKP.

Mamy społeczeństwo starzejące się, które potrzebuje dobrej komunikacji. Aby ta komunikacja była, potrzebna jest przebudowa dworca. Ale nie dzieje się nic w tym momencie i ta sytuacja jest kuriozalna – argumentuje Artur Gajlewicz.

Miasto wcześniej dogadało się z PKP w sprawie dworcowej inwestycji. Samorząd m.in. modernizuje układ drogowy w okolicy kolejowego budynku. Władze Dąbrowy Białostockiej chcą przy pomocy petycji wymóc działania na PKP.

Spotykamy się po to, by rozpocząć kampanię zbierania podpisów w sprawie przebudowy dworca w Dąbrowie Białostockiej. Takowe pisma i listy zostały już przekazane mieszkańcom. Ten dworzec ma potencjał do tego, aby go przebudować i dostosować potrzeb do podróżnych – mówił burmistrz Artur Gajlewicz podczas konferencji prasowej.

Wskazał też, że z dworca korzystają nie tylko mieszkańcy Dąbrowy Białostockiej, ale i sąsiednich gmin: Nowego Dworu, Lipska czy Suchowoli.

Podobne artykuły